www.slawekuniatowski.pl | Forum oficjalnej strony

FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy

 Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna

   ProfilProfil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości    GalerieGalerie    ZalogujZaloguj    RejestracjaRejestracja 

Witaj szkoło
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
masolka



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnowskie Dziury :)

PostWysłany: Śro 20:59, 12 Kwi 2006    Temat postu:

 

X: No, bo, proszę pani w tych "Trenach" to ta cała Urszulka żyje...
Prof: A w "Zyciu Warszawy"!!!!

X: Jan Kochanowski był synem Urszulki
Prof: Jezuuuuuuuuuuuuu! Dajcie mi Kałasznikowa!!!!!!!!!!!!!!

Prof: No, to pisajta: "Zygmunt Kubiak. Brewiarz Europejczyka"
X: Pani profesor, a brewiarz przez er-zet, czy przez zet z kropką
Ja: Przez T

Prof: Jeszcze raz powiesz "No, że..", to skaczę przez okno...
Lud z ostatniej ławki do kumpeli "Powiedz, powiedz!!!!"

Prof: A potem będzie pytanie na maturce z litosfery, a Wy co?? NIC.. ja nie otworzę główek i nie naleję chochelką...

Prof: Takie jest życie, musicie się uczyć! Sorry, Winnetou!

Na lekci informatyki rzucamy się papierkami, a gościu
Prof: NIe rzucajcie tymi papierosami..

X: (na informatyce) Panie procesorze...

Na ekonomii
Prof: Podaj mi przykład rynku
X: Noooo, rynek warzyw i owoców..

Na angielskim:
X: Pani profesor, jak będzie "Chodzę do kościoła na przystanek"
Prof: ????
Parę tyg później:
Prof: I co, nie chodzisz już do kościoła na przystanek??
X: Nieeeeee, bo jest za zimno. teraz to na dworzec PKP chodzę, bo cieplej..

Prof: Co ty tam masz? Ściągę?
X: (wkładając ściągę do ust) Nieeee, to taka guma rozpuszczalna..

P.O.
Prof: Wiesz, że po świętach zaliczasz mnie.. ekhm to znaczy fantoma...

Prof: Taaaa, a teraz pogrzeb mu z łaski swojej w twarzy, czy nie ma jakiejś szcztucznej szczęki, bo to może też emeryt być..

Prof: Co Ty tam żujesz??
X; Kolczyk...

Prof: No to kogo spytamy dzisiaj?? Może...
z ostatniej ławki "Zdrowaś Maryjo, łaski pełna..."

Na religii:
X: Pani siostro profesor...

Prof: Kto stworzył pierwszy mikroskop??
X: Bracia Grimm...
Prof: A kto jest twórcą reguły dziedziczenia cech?
X: Ten... Menda...
Prof: Nic nie umiesz.. A całościowy obieg krwi?
(podpowiadamy "Harvey, no Harvey")
X: Harley Davidson

Prof: Piszcie "Szyszynka"
X: ????????????
Prof: No, szyszynka...
X: aaaaaa, to ta od tego Sisida

X: Pani profesor, a kiedy jest okres niepłodny? Bo nie wiem, czy mogę, czy nie..

Prof: Punkt 4. Szkodliwość dopingu.
X: Uuuuu, to już nie możemu kibicować??

Prof: Podpunkt h)...
X: Jak?? H5N1??

X: Ja żem, proszę pani..
Prof: Bez jarzębiny mi tu! Zima jest!

Prof: Kubuś jest fatalistą...
X: (Pisze i mówi do siebie) Kubuś.. jest.. filatelistą..

Prof: Słuchacie wy jakiegoś radia?
X: Tak! Ja słucham RM Chlew FM..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wegetacja



Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 13:42, 27 Kwi 2006    Temat postu:

 

A pani mgr dziś u mnie na ćwiczeniach rzuciła tekstem:

Ja staję z przodu, bo jak stanę z tyłu, to stoję tyłem do przodu.

Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prażma



Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bibice, koło Krakowa

PostWysłany: Czw 14:12, 27 Kwi 2006    Temat postu:

 

Na polskim pani miała zacząć pytać wiersza.

N-lka: Raz od tyłu, raz od przodu...

Nooo, a my w śmiech Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
moRderator


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 16:04, 09 Maj 2006    Temat postu:

 

Matura ustna z polskiego (popisy z trzech dni Smile):

1.

Przewodnicząca do maturzysty: Jakie są wyznaczniki literatury faktu?
Maturzysta: No więc jakby tu powiedzieć...
Przewodnicząca [chce pomóc]: Co możesz powiedzieć o jej języku?
M.: Język jest prosty, nie ma w niej środków stylistycznych, metafor... Ona po prostu... Wali prosto z mostu!
Przewodnicząca: No, Grzesiu!... Cool
Reszta komisji: On posłużył się metaforą Laughing Laughing Laughing

2.

Maturzystka niemalże recytuje prezentację:

"W epoce romatyzmu Kochanowski... (...) W kolejnej epoce - poztywizmie - Morsztyn... (...)"

Komisja: Shock Shock Shock

3.

Komisja do maturzysty: Dlaczego wykorzystałeś w bibliografii przedmiotowej książkę Sieńki?
M.: Wykorzystałem Sieńkę, bo...
Komisja: Shock

4.

Przed wejściem ucznia o nazwisku Tyszkiewicz:

Członek komisji nr 1: Ooo, arystokratę będziemy mieli!

Wchodzi maturzysta (grubokościsty chłopaczek Wink).

Ta sama pani z komisji do mnie na ucho: On nie wygląda na arystokratę, a raczej na Bajdołę z Leśmiana!

Ja: Laughing [i przez całą jego prezentację o tym myślałam Razz]

5.

Maturzysta skończył prezentację i rozmowę. Przed wyjściem:

- Żegnam szanowną komisję! Kłaniam się nisko! [ukłon]

My: Laughing Laughing Laughing


A jutro już do swoich wracam Sad Sad Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
moRderator


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:52, 12 Cze 2006    Temat postu:

 

Borsuczy świat Mr. Green

Miałam problem z pewnym uczniem, który bardzo często zwracał uwagę na mój wygląd i miał zwyczaj jego głośnego komentowania. W końcu nie wytrzymałam, gdy został po lekcji i rzucił jakiś tekst o moim wyglądzie [niby do kolegi]...

A.: Słuchaj, M., czemu zwracasz uwagę na mój wygląd? Podabam Ci się czy co?

M. [oburzony]: Cooo? Taka?

A.: Bo wiesz, jak ktoś zwraca uwagę na czyjś wygląd to znaczy, że ta osoba mu się podoba. To może Ty chcesz na swoje teksty mnie poderwać?

[Uczeń zgaszony stoi bez słowa]
Inny uczeń: Proszę pani, przecież pani ma chłopaka, po co pani taki?

A.: Laughing

Dzisiaj:

M. wpatruje się we mnie jak w obrazek, widzę, że znowu komentuje mój wygląd kolegom.

A.: M., już ustaliliśmy, że Ci się pdoobam, ale zajmij się lekcją.
M.: A mogę pani zrobić zdjęcie?
A.: A co powiesisz je sobie nad łóżkiem?
M.: [macha głową na " tak"]
A.: No dobrze, ale pod warunkiem, że Ty ze mną do tego zdjęcia staniesz...
M.: [Czerwony jak burak prawie że się chowa pod ławką]

Po lekcji:
M.: O której pani kończy dzisiaj?
A.: A co chesz mnie odprowadzić do domu?
M.: [Macha głowa na "tak"]
Inny uczeń: Proszę pani, czy nie uważa pani, że róznica wieku jest za duża?
M.: Ale mi to nie przeszkadza!
A.: Shock

I co ja mam robic z tym delikwentem? Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angela
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń / Tomaszów Maz

PostWysłany: Pon 19:39, 12 Cze 2006    Temat postu:

 

Aki, Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Świetnych masz uczniów Razz Laughing

akinomus napisał:
I co ja mam robic z tym delikwentem? Laughing

Hmmm, może ... nie wiem Razz
Ale chcociaz wesoło na lekcjach Wink

Nie martw się, po wakacjach jak wróci to mu pewnie przejdzie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
moRderator


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:50, 12 Cze 2006    Temat postu:

 

Angela napisał:
Aki, Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Świetnych masz uczniów Razz Laughing


Nie powiedziałabym, że oni są świetni. To rasowe borsucze borsuki Wink
Aż się boję co oni mi kupią na zakończenie roku. Ostatnio usłyszałam, że zamierzają się złożyć na... malucha! Shock

Angela napisał:
akinomus napisał:
I co ja mam robic z tym delikwentem? Laughing

Hmmm, może ... nie wiem Razz
Ale chcociaz wesoło na lekcjach Wink

Nie martw się, po wakacjach jak wróci to mu pewnie przejdzie Wink


Angie, dzięki za słowa pocieszenia, ale do wakacji 7 dni nauki! W tym czasie dużo się może zdarzyć. Szkoła po radzie to prawdziwa bomba zegarowa! Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arnika



Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 19:56, 12 Cze 2006    Temat postu:

 

akinomus napisał:

Angela napisał:
akinomus napisał:
I co ja mam robic z tym delikwentem? Laughing

Hmmm, może ... nie wiem Razz
Ale chcociaz wesoło na lekcjach Wink

Nie martw się, po wakacjach jak wróci to mu pewnie przejdzie Wink


Angie, dzięki za słowa pocieszenia, ale do wakacji 7 dni nauki! W tym czasie dużo się może zdarzyć. Szkoła po radzie to prawdziwa bomba zegarowa! Wink


do szkoly po radzie malo kto chodzi.. Rolling Eyes poza tym mozesz zaczac ubierac sie jak zakonnica, nie robic makijazu i dorysowac sobie pryszcze Very Happy moze pomoze.. Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
moRderator


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:49, 12 Cze 2006    Temat postu:

 

Arnika napisał:

do szkoly po radzie malo kto chodzi.. Rolling Eyes poza tym mozesz zaczac ubierac sie jak zakonnica, nie robic makijazu i dorysowac sobie pryszcze Very Happy moze pomoze.. Mr. Green


W tym cała nadzieja Mr. Green A poza tym chodzę do pracy ubrana skromnie, żeby się od uczennic odróżniać; makijaż naturalny only, a o pryszcze się martwić nie muszę (Mad) i to właśnie te niedoskonałości urody dzieciaki mają często na celowniku Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angela
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń / Tomaszów Maz

PostWysłany: Wto 19:45, 13 Cze 2006    Temat postu:

 

Aki, a może załóż maskę typu Lordi? Razz Laughing Laughing Laughing Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milena



Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 22:19, 13 Cze 2006    Temat postu:

 

Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing

No po prostu padłam Aki Mr. Green Ciekawie macie tam w szkole, ciekawie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
moRderator


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 19:06, 19 Wrz 2006    Temat postu:

 

Nowy rok szkolny czas zacząć! Twisted Evil

W związku z tym, że Pogoda prosiła, zapisuję kilka złotych myśli swoich nowych borsuków Mr. Green

1.
Klasa V (integracyjna).
Sam [mój pupilek Evil ] wyjmuje pod ławką komórkę co 10 minut, żeby sprawdzić ile zostało do dzwonka...

Gosia [koleżanka z ławki]: Ale masz fajną komórkę!
Sam: To fajna? Bueee! Teraz to ja zbieram na złotówkę, żeby sobie zetafona kupić!
Ja: Shock Laughing

2.
I Gimnazjum.
Ostatnie 5 minut lekcji. Praca domowa zadana, można zacząć odrabiać.

Ja [do ucznia, który zaczyna sobie szukać rozrywek]: Nie trać czasu, tylko zajmij się pracą domową!
A.: Eeee, ja psze pani to zrobię w domu. Tato mi wczoraj powiedział, że ja nigdy nie odrabiam lekcji, więc dzisiaj wyjątkowo muszę mieć co w domu robić.
Ja: Shock
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gocharek



Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 21:16, 19 Wrz 2006    Temat postu:

 

Teksty mojej klasy i nauczycieli Smile
ludziska:
*czy azbest jest zdrowy czy chory?
*"była umierana"
*"ja też będę cię nie słuchać"
*"one się przecinają bo sie stykają"
*"pan od biologii zawsze przygotowany" (zawsze nosi w portfelu prezerwatywe, gotowy zademonstrowac jak ja zakladac:P)
*"o ile są równoległe od siebie"
*"no ona będzie się równać samej sobie"
*Panie Jezu, będę się nudzić dla Ciebie.
* "sara, a jesli sie rozbijemy lecac samolotem?? -a co ? wolisz sie rozbic jadac autokaŁem??"
* "To jest u Pana na pulpicie (...) z jego komputerem to robiłam"

nauczyciele:
*"duża większość"
*"pojawia się często to znaczy dwa razy"
*"musiałabyś mnie zobaczyć w kostiumie kąpielowym" (to powiedzial nasz młody,27letni profesor:D)
*"żebym się utopił?"
*"tekst żeby zanalizować trzeba go najpierw przeczytać"
*"ich zdolności nie są do ich zdolności"
*"wreszcie ktoś was wytresował"
*"taka fasolka zielona... znaczy groszek"
*"hiszpański to nie jest francuski"
*ziemniaki to też warzywa
*jego złudzenia, jak to złudzenia, okazały się straconymi złudzeniami
*"podałam przykłady nauczycieli absolutnie przykładowe"
*"Oni lubią być książki"
*"Zobaczyłą kota, powąchała..."
*Ta tablica jest specyficzna. Ona jest... wredna.
*Sposoby rozmnażania bezpłciowego stosowane są przez ogrodników.
* "może jakiś chłopak poleci po panią profesor?" na to zgłaszam się Ja Very Happy: "może ja?"
*"ciało pedagogiczne okazało się być za słabe"
*"Kupiłem wiertarkę w Merlin Monroe" (Chodziło o Leroy Merlin)
*"przebieg ciązy ze względów praktycznych został podzielony na trzy semestry"
* Wokulski jest jednym z idealistów tej powieści. Inni idealiści to Wokulski...
*"jest was mniej niż was nie ma"
*"babcia jest gramatyczną buntowniczką"
*"-on jest taki ładny, piękny, cudowny.
-kto?
-nauczyciel francuskiego!
*"pod strugami drzewa"
*"trzeba znać opery, bo ja je znam"
*"Polska jest krajem żytnio-ziemniaczanym"
*o kobietach i innych tego typu rzeczach
*na pewno nie będzie łatwiej, bo będzie trudniej
*jak wykończymy już tą Polskę
*co robiliście w przyszłe wakacje
*"Czy samotny x jest gorszy od tego w parze?"
*"-Czemu taka tematyka? -Bo mam taki nastrój."
*"-Nauczcie się wszystkich władców Polski -od Mieszka I do Kaczyńskiego?"
*"Te pracownie internetowe są z dostępem do internetu"
SmileSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Naczelna Wrona Kracząca


Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 19:52, 20 Wrz 2006    Temat postu:

 

Dzisiaj po południu dwaj Młodzi Wysocy Kłaczaści (że zdolni to raczej wykluczone) przed Bielską Szkołą Przemysłową (liceum, technikum i zawodówka w jednym budynku) ...

MWK1 - "Ja p.........e, ładnie zaczełem, pięć jedynek"

MZW2 - "Eeehehehe Juraaas eeehehehe" coś jak wycie wilka do księżyca + rechot ropuchy połykanej przez bociana

MZW1 - "E tam k...a, w tamtym roku gorzej zaczełem a przeszłem"

Shock Laughing Laughing Laughing Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
moRderator


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 21:21, 20 Wrz 2006    Temat postu:

 

Laughing Laughing Laughing Laughing

Nie ma jak posłuchać wykształconego kwiatu polskiej młodzieży Cool (pewnie go przepchnęli żeby w szkole przerzedzić powietrze Embarassed )

Dziś zbliżając się do szkoły zauważyłam grupkę chłopaczków zmierzających również w jej kierunku. Idę pierwsza, oni za mną. Oczywiście nie wiedzą, że uczę w ich szkole, bo pracuję tam dopiero 3 tygodnie.

- K***a, przecież można wychodzić ze szkoły jak się ma wolną lekcję, nie? - mówi jeden.
- No toż tak. - przytakuje mu reszta.
- Ze szkoły nie można wychodzić tylko na okienku...
- No, na okienku to nie...

Zauważają, że skręcam i wchodzę na teren szkoły. Głosy ściszone.

- No bo przecież nie spier...- zawahał się - ...dzieliliśmy, tylko mieliśmy wolną lekcję.

I tak w kółko.
Nie ma jak uczniowskie wyrzuty sumienia Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ol



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2397
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 9:16, 21 Wrz 2006    Temat postu:

 

Prawie zapomniałam o najlepszym tekście, jaki kiedykolwiek padł z ust nauczyciela. Pani od matematyki z gimnazjum w 3 klasie kazała nam na niektórych lekcjach dawać zeszyty, żeby postawić "+" lub "-". No i zawsze mówiła tak:

Kto daje, ten daje, kto nie daje, ten minusa dostaje

Nigdy tego nie zapomne, coś pięknego Laughing

A teraz w ogólniaku to najlepsze będą teksty dyrektora. Facet jest nieziemski Laughing A oto kilka z nich Laughing
- "No więc chemia jest w pewnym sensie nauką humanistyczną" Laughing
- "Czego się nie dotkniemy to się spieprzy, także [...]" dalej niestety nie pamiętam, ale dobre to było
- "Materia jest tak rzadko rozłożona, że jesteśmy w takim razie strasznie puści w środku"

A kiedyś to pan dyrektor tłumaczył jednej klasie, jak to jest materia rozłożona. Wziął do ręki centymetrowy kawałek kredy i mówi:
- "To jest jądro. W takim układzie pierwszy elektron leżałby kilometr stąd, gdzieś w Zagórzu. Więc co jest pomiędzy jądrem, a elektronem w atomie?"
(uczeń): "Zagórze."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
moRderator


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:01, 27 Wrz 2006    Temat postu:

 

Dziś sama sobie narobiłam lipy Embarassed Otóż miałam niekontrolowany wybuch śmiechu na lekcji, spowodowany wywodem jednego ucznia. Wyglądało to mniej więcej tak:

[Rozmowa o wierszu. Zgłasza się ów uczeń, powiedziałabym, że wręcz nachalnie...]


- Proszę pani, ja! Proszę pani! Ja!

- Słucham?

- Bo ten.. no tak, no... yyyy.

I tyle!

Nie wiem o co mu chodziło, ale zaczęłam się śmiać i nie dałam rady przestać Embarassed Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iśka



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 16:35, 27 Wrz 2006    Temat postu:

 

Ja dzisiaj dostałąm niesamowity opierdziel za to, że w dniu imienin naszej wyhowawczyni, dałam jej kwiaty na korytarzu :/ Zaczęła się na mnie drzeć, że w tym wieku (jakbym miała jakieś 60 lat) powinnam już wiedzieć, co znaczy kultura i stosować się do niej :/. Co jest złego w daniu jej kwiatków na korytarzu, kiedy dzisiaj nie mam z nią lekcji :/. Nienawidzę ludzi, którym wiecznie cos nie pasuje :/

Ostatnio zmieniony przez Iśka dnia Śro 17:16, 27 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
moRderator


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 17:10, 27 Wrz 2006    Temat postu:

 

Shock Shock Shock

Co za babsztyl! Evil

Widać jeszcze nie trafiła na klasę, która by ją nauczyła doceniać takie gesty jak kwiaty od uczniów...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 100lica

PostWysłany: Śro 17:14, 27 Wrz 2006    Temat postu:

 

Iśka napisał:
Ja dzisiaj dostałąm niesamowity opierdziel za to, że w dniu imienin naszej wyhowawczyni, dałam jej kwiaty na korytarzu :/ Zaczęła się na mnie drzeć, że w tym wieku (jakbym miała jakieś 60 lat) powinnam już wiedzieć, co znaczy kultura i stosować się do niej :/. o jest złego w daniu jej kwiatków na korytarzu, kiedy dzisiaj nie mam z nią lekcji :/. Nienawidzę ludzi, którym wieznie cos nie pasuje :/

Nie wiem... Nie widzę niczego złego we wręczeniu komuś kwiatów gdziekolwiek. Sytuacja, którą opisałaś świadczy, że pani należy do gatunku osób, które nie potrafią docenić gestu ofiarodawcy (przykład: moja Mama, niejednokrotnie obdarowywana bukietami wszelkiego autoramentu przez Wnuki, która zanim powiedziała "Dziękuję" najpierw tonem napastliwym pytała: "Gdzieżeś tego narwał/-a?"; dawca zazwyczaj spuszczał nos na kwintę i tyle...)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iśka



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 17:19, 27 Wrz 2006    Temat postu:

 

Zapomniałam dodać, że kwiatów oczywiscie nie przyjęła...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
orginalnie



Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: From Biesy&Czady

PostWysłany: Śro 17:25, 27 Wrz 2006    Temat postu:

 

Jestem w szoku Shock
To nie Ty wykazałaś się nietaktem tylko ta "nauczycielka"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 100lica

PostWysłany: Śro 17:40, 27 Wrz 2006    Temat postu:

 

Iśka napisał:
Zapomniałam dodać, że kwiatów oczywiscie nie przyjęła...

Shock Shock Shock
Współczuję takiej WYCHOWAWCZYNI... Czego ona Was nauczy???? Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ol



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2397
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 17:58, 27 Wrz 2006    Temat postu:

 

Kolejny tekst dyrektora.

- Półmetale to nie są ani niemetale, ani metale. Nie mogą się zdecydować. Takie biseksualne pierwiastki, homo niewiadomo.

Za poczucie humoru go uwielbiam Laughing Ale jako nauczyciel jest beznadziejny, no cóż, będę na korki zapieprzać, bo inaczej wole nie myśleć, jak zdam chemię na rozszerzeniu Confused

Koleżankę na historii pyta praktykantka.
- No to jak to było?
- No to było, że było [...]

Śmiałam się jak debil.

Praktykantka na niemieckim.

1) Możecie sobie looknąć do słownika jak nie wiecie.
2) Ale wy się macie tego naumieć.

Laughing Laughing Laughing

Inna koleżanka (cholernie mnie wkurza) na angielskim czyta zdanie. Pojawia się w nim jakże trudne słowo "tonight". A ta zamiast przeczytać "tunajt", to jakieś "tonfajt" nam odwaliła Laughing Nauczycielka nie mogła przestać się śmiać Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iśka



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 18:00, 27 Wrz 2006    Temat postu:

 

Historii:/ tylko i wyłącznie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 7 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 

Style Created Freely By