www.slawekuniatowski.pl | Forum oficjalnej strony

FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy

 Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna

   ProfilProfil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości    GalerieGalerie    ZalogujZaloguj    RejestracjaRejestracja 

Witaj szkoło
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ol



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2397
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:23, 28 Lut 2006    Temat postu:

 

Ja pare głupot z wczoraj, oczywiście z polskiego Laughing Niestety aki, twoja "idolka" nie zrobiła nic co mogłabyś zastosować Razz

Pani M.: Ola wymień nam postacie fantastyczne w "Balladynie".
Ja: Goplana, Chochlik i Siekierka.
Klasa: Hahahahaha.

Miało być Skierka, a nie Siekierka Laughing Ale się okazało, że nie ja pierwsza tak czytam Twisted Evil

Na tej samej lekcji, ale pod koniec.

Pani cytuje "Stepy akermańskie" Mickiewicza.

Pani: Przemek, z czego to jest fragment?
Przemek: "Stary człowiek i może"?
Klasa: Rży Laughing Laughing Laughing

Potem moja kumpela powiedziała, że jej się pomyliło i pomyślała "Stepy amerykańskie", a nie akermańskie Laughing A potem strzeliła tekst "Emeryt bez prostaty" Laughing Laughing Laughing To była oczywiście kpina z tytułu książki Hemingwaya, bo odkąd to przerabialiśmy nabijamy się z tego i mówimy "Stary człowiek i moŻe" albo "Emeryt i moŻe" (raz jak była w bibliotece to chciała spytać czy mają to drugie Laughing)

Na religi też nie było gorzej, ale nie chce mi się tego opowiadać, bo za długie. Tam po prostu trzeba być Laughing Ale następną lekcje naszego "kochanego" księżulka chyba zabiore dyktafon Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
moRderator


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 16:59, 02 Mar 2006    Temat postu:

 

Szkoła XXI wieku (na faktach autentycznych Wink ).

Wczoraj opowiadała mi jedna pani (zaprawiona w boju nauczycielka), że zabrała swojej uczennicy pracę klasową, bo ta ściagała. Następnego dnia przyszła matka tej dziewczyny do szkoły i zaczęła obstawiać ową nauczycielkę: Jakim prawem zabrała pracę i postawiła jedynkę Question Exclamation Przecież to niemożliwe żeby JEJ córka ściągała. Rolling Eyes

[tak, tak, zmorą współczesnej szkoły nie są uczniowie, ale rodzice... Wink Za moich czasów tego nie było, to, co nauczyciel powiedział było święte Razz]

"Kwiatki" z mojej klasy.

[Przygotowujemy się do wyjazdu na wycieczkę do teatru. Rozmowa na wychowawczej...]

G.: A pieniądze jakieś brać?
A. (ja Razz): Jak chcesz coś w McDonaldzie zjeść to weź.
G.: Taa, my się zastanawiamy czy brać na zapojkę...
A.: Shock [zaczyna kazanie]

[Klasa skomlała żeby oprócz teatru pójść jeszcze razem do Mcdonald'a, więc się zgodziłam, niech się odchamią z deczka...]

A.: O godzinie 13 kończy się sztuka i jedziemy do McDonalda...
M.: A po co to nam?!
A.: [ręce opadły Rolling Eyes ]

Polski.


[Jeden borsuk wkurza na maksa, toczy dyskusję z kolegą siedzącym na drugim końcu klasy, którego podejrzewa o kradzież długopisu i nie reaguje na moje upomnienia. W końcu ja nie wytrzymuję, siadam za biurkiem i ostentacyjnie wpisuję uwagę...]

P.: [zauważa co się dzieje] Co? Mi uwaga? Za co? On mi zwinął długopis!
A.: [wpisuję] Nie tak się załatwia takie sprawy.
P.: Taa, a niby jak? Dostałem uwagę, bo ktoś mi zwinął długopis! Pani to lubi uwagi stawiać.
A.: [wkurzona jeszcze bardziej] Tak. Uwielbiam wpisywac uwagi. To jest moje hobby.
P.: Shock [zamyka się]


[Nie przeraźcie się, takie zajścia są na porządku dziennym. Wszyscy przeżyli, nikt nie doznał uszczerbku na zdrowiu.Razz ]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reggae_girl



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:32, 03 Mar 2006    Temat postu:

 

Dzisiaj to przegięcie Neutral 4 lekcje, ale w tym na fizyce spiawdzian, na matmie pytanie, na hiście kartkówa, jedynie na wuefie luzik... Sad Mam dość Exclamation
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nevermind



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:58, 03 Mar 2006    Temat postu:

 

Martyna, wierz mi, że najgorsze jeszcze przed Tobą... ( i przede mną w sumie też...)

Aki - uwielbiam Twoje opowieści o borsukach z perspektywy nauczycielki Very Happy Zawsze mnie ciekawiło co też sobie nauczyciele muszą myśleć np. własnie wpisując uwagi, czy jak uczeń powie coś głupiego Mr. Green
Bo niby można tam się domyśleć, ale to nie to samo Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milena



Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 23:13, 03 Mar 2006    Temat postu:

 

nevermind napisał:


Aki - uwielbiam Twoje opowieści o borsukach z perspektywy nauczycielki Very Happy Zawsze mnie ciekawiło co też sobie nauczyciele muszą myśleć np. własnie wpisując uwagi, czy jak uczeń powie coś głupiego Mr. Green
Bo niby można tam się domyśleć, ale to nie to samo Very Happy


Mam tak samo Mr. Green Tak jakoś fajnie sobie przeczytać, jak to wygląda z perspektywy nauczyciela Very Happy

U mnie ostatnio na polskim, przy okazji omawiania lektury, była kartkówa z jej treści, którą jeden z moich kolegów źle napisał (tak ogólnie to jest bardzo dobry z tego przedmiotu).

Pani: No i co M., nie przeczytałeś książki?
Kolega: Czytałem, tylko dawno.
P: I taki inteligenty i mądry chłopiec jak ty, zapomniał nawet takie podstawowe rzeczy, jakich dotyczyły pytania?
K: Tak, bo czytałem ją dawno
w ten sposób przekomarzali się jeszcze przez chwilę.
P: Bądźmy ze ze sobą szczerzy. Nie przeczytałeś jej, prawda?
K: No dobrze, nie dokończyłem.
P: Ile nie przeczytałeś?
K: Ostatnich kilku stron.
P: zadaje pytanie na temat wydarzeń mających miejsce gdzieś tak w połowie
K: Tego też jeszcze nie czytałem.
P: To dokąd ty właściwie czytałeś?
K: No... przeczytałem początek.
P: A dokładniej?
K: No...pierwsze zdanie.
Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mienta



Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 940
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płock

PostWysłany: Pią 23:31, 03 Mar 2006    Temat postu:

 

"Polityczna" kartkówka z WOSu. Mogłoby się wydawać, że aż dziwnie prosta. Rozwaliły mnie odpowiedzi mojego kolegi.
Polecenie 1: Napisz, kto jest jest przewodniczącym partii, jedni mieli PiS, drudzy LPR. Według kolegi przewodniczącym PiSu jest Donald Tusk, drugi napisał:"Jarek. Nazwiska nie pamiętam." Rolling Eyes Razz
Pyt.2: Podaj program partii prawicowych.
Odpowiedź kolegi:"Zasiadają po prawej stronie sejmu." Laughing
Kiedy doszliśmy do pytania o różnice między lewicą, a prawicą, kolega zwrócił sie do mnie o pomoc.
K:Ej o co chodzi z tymi prawicowymi?
Ja widząc, że pani ma na nas już oko, nic innego nie byłam w stanie wymyśiś i pokazałam mu znak krzyża.(Pomyślałam, ze koleś skojarzy co nieco) Żegnałam się tak przez chwilę.(Nadzieja matką głupich) Rolling Eyes
Cała klasa, widząc co robię, już i tak miała niezła polewkę, a ten nagle:
K:"Sama się puknij". Shock Laughing
Oczywiście obojgu nam zabrała pani karteczki i po kartkóweczce. Myślałam, ze kolesia rąbnę. Evil Laughing Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogoda



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 1:08, 05 Mar 2006    Temat postu:

 

Mienta napisał:
"Polityczna" kartkówka z WOSu. Mogłoby się wydawać, że aż dziwnie prosta. Rozwaliły mnie odpowiedzi mojego kolegi.
Polecenie 1: Napisz, kto jest jest przewodniczącym partii, jedni mieli PiS, drudzy LPR. Według kolegi przewodniczącym PiSu jest Donald Tusk, drugi napisał:"Jarek. Nazwiska nie pamiętam." Rolling Eyes Razz
Pyt.2: Podaj program partii prawicowych.
Odpowiedź kolegi:"Zasiadają po prawej stronie sejmu." Laughing
Kiedy doszliśmy do pytania o różnice między lewicą, a prawicą, kolega zwrócił sie do mnie o pomoc.
K:Ej o co chodzi z tymi prawicowymi?
Ja widząc, że pani ma na nas już oko, nic innego nie byłam w stanie wymyśiś i pokazałam mu znak krzyża.(Pomyślałam, ze koleś skojarzy co nieco) Żegnałam się tak przez chwilę.(Nadzieja matką głupich) Rolling Eyes
Cała klasa, widząc co robię, już i tak miała niezła polewkę, a ten nagle:
K:"Sama się puknij". Shock Laughing
Oczywiście obojgu nam zabrała pani karteczki i po kartkóweczce. Myślałam, ze kolesia rąbnę. Evil Laughing Razz

tak to jest, jak człowiek się na chrześcijańskie miłosierdzie zdobedzie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nevermind



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:11, 13 Mar 2006    Temat postu:

 

Znalezione w Internecie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Polecam!! Niektóre hasła są: Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
moRderator


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:32, 13 Mar 2006    Temat postu:

 

nevermind napisał:
Znalezione w Internecie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Polecam!! Niektóre hasła są: Laughing


Mój faworyt:

Cytat:
SORKA OD CHEMI: (tłumacząc Qmplowi zadanie) Masz 5 jajek…
QMPEL: Nie prawda, bo 2.


Mr. Green

A u mnie:

Jak Ci uczniowie nauczycielom nie wierzą... Rolling Eyes

[Dyktuję dziewczynie przy tablicy:]

A.:... żądza władzy...

[ona pisze RZĄDZA WŁADZY]

A.: "Żądza przez "ż"! Popraw!
Klasa: Ooooo, od kiedy??
A.: Od zawsze! Do ucznia najbardziej zbulwersowanego: Leć na koniec klasy po "Słownik języka polskiego" i sprawdź!

[Uczeń biegnie z jęzorem na brodzie, bierze słownik, otwiera i z żalem do klasy:]

D.: Nooo, przez "ż"...

Słownikowi uwierzyli Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reggae_girl



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:55, 16 Mar 2006    Temat postu:

 

Dzisiaj taka bania na kółku teatralnym... Mr. Green
Podzieliliśmy się na grupy i każda z grup dostała scenariusz jakiejś scenki do odegrania.Moja miała "Imieniny babci" Mr. Green Grałam znamienitą rolę wnuczka Mr. Green
Później każda z grup musiała sama wymyślić scenariusz do tytułu wcześniejszych scenariuszy.Tym razem rónież byłam wnuczkiem Mr. Green
W piątek za tydzień będziemy grać przedstawienie dla dzieci z domu małego dziecka...Denerwuję się...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milena



Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 23:04, 16 Mar 2006    Temat postu:

 

Martyna napisał:

W piątek za tydzień będziemy grać przedstawienie dla dzieci z domu małego dziecka...Denerwuję się...


Nasze kółko planuje takie przedstawienie na okolice dnia dziecka, więc caly czas czytamy teraz próbnie różne teksty, żeby wreszcie jakiś fajny wybrać. No i dzisiaj wszyscy mieli straszną bekę z wyjątkowo dwuznacznego tekstu o Rycerzu bez Konia Mr. Green Laughing Niektóre dialogi tam są powalające. Np. główny bohater żalący się cały czas, że żadna księżniczka nie zechce rycerza bez konia itd. Mr. Green (w końcu znajdują i konia bez rycerza i księżniczkę, która zgodnie z jego poleceniem robi 'hop na jego konia' Laughing Laughing Laughing ). Chyba będziemy wystawiać to przedstawienie i najrawdopodobiej będę grać mysz, albo stare drzewo Mr. Green .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania



Dołączył: 03 Lip 2005
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dębno

PostWysłany: Pią 13:11, 17 Mar 2006    Temat postu:

 

Temat brzmi: Witaj szkoło!, a ja nie moge się już doczekać kiedy wreszcie powiem: Żegnaj szkoło Laughing Laughing Laughing i pomacham jej rączką radosnie Mr. Green
Przepraszam za off top, ale musiałam to napisac Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
moRderator


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 13:29, 17 Mar 2006    Temat postu:

 

Dziś mnie jedna dziewczyna rozwaliła:

[Daję ochrzan klasie, która zamiast słuchać tłumaczenia - gada, a gdy trzeba ćwiczenie zaczynać, pyta "Co robić?"]

G.: I po co się pani tak denarwuje?!
A.: No własnie po co ja się denerwuję. W końcu to wasza edukacja...

G.: [Do koleżanki z drugiej ławki] Krzyczy, denerwuje się, a po kilku latach - nowotwór.
A.: Shock
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Naczelna Wrona Kracząca


Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 14:48, 17 Mar 2006    Temat postu:

 

akinomus napisał:
Dziś mnie jedna dziewczyna rozwaliła:

[Daję ochrzan klasie, która zamiast słuchać tłumaczenia - gada, a gdy trzeba ćwiczenie zaczynać, pyta "Co robić?"]

G.: I po co się pani tak denarwuje?!
A.: No własnie po co ja się denerwuję. W końcu to wasza edukacja...

G.: [Do koleżanki z drugiej ławki] Krzyczy, denerwuje się, a po kilku latach - nowotwór.
A.: Shock

Shock Shock Shock Shock

<słów mi brak> Confused


Ostatnio zmieniony przez nieważne kto dnia Pią 16:18, 17 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
moRderator


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 16:17, 17 Mar 2006    Temat postu:

 

nieważne kto napisał:
akinomus napisał:
Dziś mnie jedna dziewczyna rozwaliła:

[Daję ochrzan klasie, która zamiast słuchać tłumaczenia - gada, a gdy trzeba ćwiczenie zaczynać, pyta "Co robić?"]

G.: I po co się pani tak denarwuje?!
A.: No własnie po co ja się denerwuję. W końcu to wasza edukacja...

G.: [Do koleżanki z drugiej ławki] Krzyczy, denerwuje się, a po kilku latach - nowotwór.
A.: Shock

Shock Shock Shock Shock

<słów mi brak>


Czy Niezwykle Wygadana Koleżanka może rozwinąć myśl Question Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Naczelna Wrona Kracząca


Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 16:22, 17 Mar 2006    Temat postu:

 

akinomus napisał:
nieważne kto napisał:
akinomus napisał:
Dziś mnie jedna dziewczyna rozwaliła:

[Daję ochrzan klasie, która zamiast słuchać tłumaczenia - gada, a gdy trzeba ćwiczenie zaczynać, pyta "Co robić?"]

G.: I po co się pani tak denarwuje?!
A.: No własnie po co ja się denerwuję. W końcu to wasza edukacja...

G.: [Do koleżanki z drugiej ławki] Krzyczy, denerwuje się, a po kilku latach - nowotwór.
A.: Shock

Shock Shock Shock Shock
<słów mi brak>

Czy Niezwykle Wygadana Koleżanka może rozwinąć myśl Question Mr. Green

no właśnie NIE bo słów mi brak Mr. Green

no bo tak, że dziecko ma rację - nie powiem .... ale, że nia ma racji też nie mogę powiedzieć ..... więc nic nie powiem ... Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
moRderator


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:11, 30 Mar 2006    Temat postu:

 

nieważne kto napisał:
akinomus napisał:
nieważne kto napisał:
akinomus napisał:
Dziś mnie jedna dziewczyna rozwaliła:

[Daję ochrzan klasie, która zamiast słuchać tłumaczenia - gada, a gdy trzeba ćwiczenie zaczynać, pyta "Co robić?"]

G.: I po co się pani tak denarwuje?!
A.: No własnie po co ja się denerwuję. W końcu to wasza edukacja...

G.: [Do koleżanki z drugiej ławki] Krzyczy, denerwuje się, a po kilku latach - nowotwór.
A.: Shock

Shock Shock Shock Shock
<słów mi brak>

Czy Niezwykle Wygadana Koleżanka może rozwinąć myśl Question Mr. Green

no właśnie NIE bo słów mi brak Mr. Green

no bo tak, że dziecko ma rację - nie powiem .... ale, że nia ma racji też nie mogę powiedzieć ..... więc nic nie powiem ... Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes


Pomogę Ci: dziecko ma całkowitą rację. Mr. Green

A teraz tekst borsuczy, który mi się bardzo spodobał:

[Przed wejściem do klasy siłuje się dwóch uczniów. Jeden jest o głowę od drugiego niższy...]

Wyższy: Spadaj mały!
Mniejszy: Ha! Ale jestem od ciebie większy duchem!
Ja: Shock Konrad, dobry tekst Mr. Green
Mniejszy [Konrad]: Dziekuję Mr. Green
Większy: [zero argumentów, wchodzi do klasy]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prażma



Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bibice, koło Krakowa

PostWysłany: Czw 21:33, 30 Mar 2006    Temat postu:

 

Znam takiego jednego Konrada... Rolling Eyes
Dzisiaj na chemii kopnął krzesło Laughing
- Konrad, czemu kopiesz krzesło? (pytam go)
- Się zzzzdenerwowałem...? (odpowiada zmieszany)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reggae_girl



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:01, 31 Mar 2006    Temat postu:

 

A ja dzisiaj do szkoły nie szłam Mr. Green Więc od rana na forum Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania



Dołączył: 03 Lip 2005
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dębno

PostWysłany: Pią 14:35, 31 Mar 2006    Temat postu:

 

Prażma napisał:
Znam takiego jednego Konrada... Rolling Eyes
Dzisiaj na chemii kopnął krzesło Laughing
- Konrad, czemu kopiesz krzesło? (pytam go)
- Się zzzzdenerwowałem...? (odpowiada zmieszany)


Prażma chłopak zestresowany Laughing Laughing Laughing No cóż można poradzić na to, trzeba zrozumieć Wink
A u nas w klasie jest taki Marcin i on na religii jest strasznie niegrzeczny. Rozmawiał dziś na lekcji strasznie z Kamilem i pani zwrociła mu uwagę.
- Marcin przestań gadać!!
- Przepraszam proszę pani zachowałaem się jak ostatni dupek Laughing
Haha a cała klasa w śmiech Cool Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prażma



Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bibice, koło Krakowa

PostWysłany: Pią 18:06, 31 Mar 2006    Temat postu:

 

Tego "dupka" to my skądś znamy... Laughing

U nas dzisiaj nie było <rotfli>, ale na religii siedziałam z kolegami...
Chicken + Buła + ja + Sławek - tak siedzieliśmy

Ja: No, marzec, koty się parzą...
C.: Co ci się parzy? Koty? Nooo, dzisiaj już 31. (znaczący <ruch>)
Ja: A coś mi się dzisiaj śniło... (kompletna zmiana tematu Laughing )
B.: Włos łonowy Sławka! ( Embarassed Laughing - dla jasności - Sławka nikt nie lubi, jest średnio przystojny i ma buuujną fryzurę Razz)
Ja: Chicken, słyszałeś Bułę?
C.: Nie, a co powiedział?
B.: No, bo Kaśce się śniły koty z włosami łonowymi Sławka w piekarni pod TOS-em... ( Shock )

Gorzej niż w głuchym telefoni Laughing Potem było, że ten zzzdenerwowany Konrad sam się ze sobą parzy xD
Wiem, to chyba trochę obrzydliwe... Ale chciałam coś napisać Laughing Możecie usunąć Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania



Dołączył: 03 Lip 2005
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dębno

PostWysłany: Pią 18:09, 31 Mar 2006    Temat postu:

 

Prażma napisał:
Tego "dupka" to my skądś znamy... Laughing

U nas dzisiaj nie było <rotfli>, ale na religii siedziałam z kolegami...
Chicken + Buła + ja + Sławek - tak siedzieliśmy

Ja: No, marzec, koty się parzą...
C.: Co ci się parzy? Koty? Nooo, dzisiaj już 31. (znaczący <ruch>)
Ja: A coś mi się dzisiaj śniło... (kompletna zmiana tematu Laughing )
B.: Włos łonowy Sławka! ( Embarassed Laughing - dla jasności - Sławka nikt nie lubi, jest średnio przystojny i ma buuujną fryzurę Razz)
Ja: Chicken, słyszałeś Bułę?
C.: Nie, a co powiedział?
B.: No, bo Kaśce się śniły koty z włosami łonowymi Sławka w piekarni pod TOS-em... ( Shock )

Gorzej niż w głuchym telefoni Laughing Potem było, że ten zzzdenerwowany Konrad sam się ze sobą parzy xD
Wiem, to chyba trochę obrzydliwe... Ale chciałam coś napisać Laughing Możecie usunąć Wink


Haha nie czemu suuper!!! Haha nie no to się dogadalyście Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prażma



Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bibice, koło Krakowa

PostWysłany: Pią 18:19, 31 Mar 2006    Temat postu:

 

DogadaLIŚCIE... Laughing

A najlepsze, gdy grupka coś se ubzdura i potem pyta kogoś niezorientowanego. Na przykład kiedyś kolega mnie pyta:
- Masz zew?
Laughing

Dzisiaj tak było na religii, że po tej gadce Chicken zapytał Szymona:
- Parzysz się?
Razz

Głupoty uczniowskiej odsłona kolejna:
Kupiłam Pepsi i precla w sklepiku. Musiałam zadzwonić szybko do domu. Buła i Chicken stali przy oknie, koło mojego plecaka.

Ja: Chcecie precla? (to w ramach przeprosin za WF miało być)
Oni: Nooo ( Laughing )
Ja: To macie, tylko pół mi zostawcie. Macie do popicia - dałam im colę Razz

Poszłam zadzwonić, wracam, a Szymon trzepie butelkę Rolling Eyes
Ja: Pogięło cię do reszty?! Jak ja to teraz wypiję?! No to możecie sami se wypić Confused (nie lubię wygazowanego)

Buła "puścił melę" do środka butelki, a potem złapali dwóch jeleni i dali im się napić... Laughing Heh, musiało być smaczne Mr. Green

MORAŁ - kiedy wszyscy stoją i patrzą, jak pijesz - nie pij Exclamation Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caprii



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dżablonowo

PostWysłany: Pią 18:36, 31 Mar 2006    Temat postu:

 

Na polaku:

Nauczycielka:
Wypiszcie cytaty!!!
Ja: (ze względu, że siedzę w ostatniej ławce z grupą trochę walniętych osób(prócz Oli) (adrian tu pedale nie patrz się w monitor).Mówię: Mamy wypisać cycaty?
N-lka: On nie miał piersi....

Trochę spaliłam(chodziło o cytaty i cycaty).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
moRderator


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 19:33, 12 Kwi 2006    Temat postu:

 

Prażma napisał:
DogadaLIŚCIE... Laughing

A najlepsze, gdy grupka coś se ubzdura i potem pyta kogoś niezorientowanego. Na przykład kiedyś kolega mnie pyta:
- Masz zew?
:Laughing


Tak trochę na temat. Jak wykiwać naiwną wychowawczynię:

Uczeń [podchodzi pod koniec lekcji]: Proszę pani, ile ma Pudzianowski w tricepsie?
A.: Shock Shock Shock
Drugi uczeń: A ile lat żyje dzięcioł?
A.: Shock Laughing

[W tym czasie plecak tego drugiego ucznia został wypakowany, a jego rzeczy rozdzielone po plecakach kolegów. Mieli ubaw. Ważne, że pani nie widziała jak to się działo... Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes ]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 

Style Created Freely By