www.slawekuniatowski.pl | Forum oficjalnej strony

FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy

 Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna

   ProfilProfil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości    GalerieGalerie    ZalogujZaloguj    RejestracjaRejestracja 

Nasze "zboczenia" ;-)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna -> Fani o sobie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ktoscosmis



Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 15:34, 31 Sie 2005    Temat postu:

 

oo, przypomniało mi się coś jeszcze:
- jak idę chodnikiem to nie lubię stawiać stopy na złączeniu płyt...
- nigdy nie jadłam chrzanu , sam zapach mnie odraża... fuj
- jak idę przez most to zawsze uciekam przed taką sytuacją, by nie byc na środku mostu równocześnie wtedy jak na środku też jest (przejeżdza) jakiś samochód,bo sie boje ze sie most zawali
Powrót do góry
Zobacz profil autora
afro_dita
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 15 Cze 2005
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 16:57, 31 Sie 2005    Temat postu:

 

mcgee napisał:
2. Mam cały opracowany rytuał przed pójściem spać tzn. wszystkie szafki i półki w moim pokoju muszą być pozamykane...


McGee:)
Ja tez przez laaaaatttaaaa nie moglam zasnac dopoki wszystkie szafki, szufladki i Szafa Glowna nie byly szczelnie zamkniete, jakiekolwiek szpary straszyly mnie w ciemnosciach....albo mialam schiza ze ubrania w nocy wyjda, wszystkie mnie przygniota i sie udusze....


Ale juz mi przeszlo;) na szczescie...

Teraz mam w ogole szafe bez drzwi, bo sie zepsuly, zdjelam je wiec z zawiasow i nie chce mi sie ich naprawiac, wiec wszystkie rzeczy mam na widoku...i tez jest fajnie...ubrania na polkach od podlogi do szufitu traktuje jako element dekoracji wnetrz;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
realka



Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Śro 17:24, 31 Sie 2005    Temat postu:

 

Ja mam jeszcze dwa takie "zboczenia" ;)

1. Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło (przynajmniej ostatnio), żebym weszła rano do łazienki i do niej nie wróciła ;) Umyję się, wyjdę i koniecznie wracam. Z 7 razy to conajmniej :P Wlasciwie nie wiem po co :P Zwykle tylko wejde, spojrze w lustro (chociaz lustro nie tylko mam w lazience :P) i wyjde. 30 sekund mija, znow wchodze, patrze w lustro i wychodze.. :D

2. Ekhm. Tylko sie nie smiac prosze :P Jakby to opisac.. hm.. kiedy słyszę jakieś zdanie, np. "Ania, chodź na obiad", "wyciągam" rękę i liczę sylaby w tym zdaniu. A - NIA - CHODŹ - NA - O - BIAD. 6 sylab :D Oczywiscie nie jest tak przy każdym zdaniu, ale czasem mi się tak zdarza :P Kurde, co za debil ze mnie o_O
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gocharek



Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 17:32, 31 Sie 2005    Temat postu:

 

gato_blanco napisał:

1.Kiedy robię kanapkę z sałatą, sałata zawsze idzie na samą górę. Zawsze myślałam, że wszyscy tak robią i że to normalne, póki ktoś mnie nie uświadomił, że podobno każdy normalny człowiek kładzie sałatę na spód. Ja inaczej nie potrafię- jestem nienormalna Wink

gato ja mam dokladnie to samo. salata na gore bez dwoch zdan Very Happy jestesmy obie tak samo nienormalne Smile)

MrsBovary napisał:

17) Kocham ''skubać'' świeczki .... -skad ja to znam Very Happy kiedys z kolezanka zrobilysmy na swieczce rzezbe stearynowa Very HappyVery Happy
Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gocharek



Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 17:55, 31 Sie 2005    Temat postu:

 

to ja jeszcze:
- gdy jestem wieczorem sama w domu, nie moge przebywac w pomieszczeniu przy zgaszonym swietle. a gdy sie chce przemiescic, zawsze najpierw zapalam swiatlo w nastepnym pokoju, a potem dopiero gasze w tym poprzednim i szybko zmykam:P
- zawsze gdy jest ciemno wydaje mi sie, ze do szyby jest przyklejony jakis czlowieczek, ktory czyha na moje zycie...
- nigdy nie zasne na prawym boku. zawsze albo na lewym albo na brzuchu...
- jak ide spac, nigdy nie zasne przy calkowicie zamknietych drzwiach. zawsze musi byc choc najmniejsza szparka Smile
- jak robie sobie kawe, to robie to w nastepujacej kolejnosci: wsypuje kawe, cukier, zalewam woda, dodaje mleko i do piero potem mieszam... nigdy nie robie tego wczesniej:P
- maniakalnie poprawiam ludzi ktorzy w rozmowie ze mna (badz nie:P) robia bledy... robie to non stop, czasem nie zdajac sobie z tego sprawy
- gdy pisze cos w zeszycie, a nie wyjdzie mi cos, jestem gotowa wydrzec kartke i napisac to jeszcze raz
- notatki na lekcjach robie najpierw na brudno, a dopiero potem, w domu, przepisuje do zeszytu
- co chwila odkrecam zakrecony przewod telefoniczny i wycieram przestrzen pomiedzy klawiszami, najpierw pionowo a potem poziomo...
to na razie tyle ile pamietam Smile)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gato_blanco



Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WuWua

PostWysłany: Śro 18:04, 31 Sie 2005    Temat postu:

 

gocharek napisał:
- gdy jestem wieczorem sama w domu, nie moge przebywac w pomieszczeniu przy zgaszonym swietle. a gdy sie chce przemiescic, zawsze najpierw zapalam swiatlo w nastepnym pokoju, a potem dopiero gasze w tym poprzednim i szybko zmykam:P
- zawsze gdy jest ciemno wydaje mi sie, ze do szyby jest przyklejony jakis czlowieczek, ktory czyha na moje zycie...


Mam dokładnie to samo Wink

gocharek napisał:
- - jak ide spac, nigdy nie zasne przy calkowicie zamknietych drzwiach. zawsze musi byc choc najmniejsza szparka Smile


A tu kompletnie inaczej Wink Nie mogę spać przy otwartych drzwiach(a musiałabym mięć otwarte pod kątem 90 stopni jak już wcześniej wspominałam), bo boję się, że gdy na nie spojrzę będzie ktoś tam stał- tzn. ktoś kogo nie znam Wink .
Tak samo boję się otwierać oczy, gdy w pokoju panuje juz całkowita ciemność, bo mam stracha, że KTOŚ lub COŚ czai się nade mną na moje życie i chce mnie pożreć!:O
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kas
Moderator


Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 18:14, 31 Sie 2005    Temat postu:

 

Większość moich "zboczeń" a raczej dziwnych przyzwyczajeń czy po prostu lajfstajla została tu wymieniona, więc nie będę się powtarzać. Dotyczy mnie i.e. wstręt do kminku, zasypianie przy muzyce (minęło), czytanie wszystkiego, niechęć do ciszy w pustym domu i jeszcze parę innych.
Moje własne:
- panicznie boję się wchodzić na drewniane konstrukcje. Wszelkie drewniane schody czy mosty omijam szerokim łukiem
- zielenina jest niejadalna!
- jak muszę połknąć tabletkę to zawsze kładę ją sobie jak najdalej na języku, żeby jak najmniej ją czuć
- jak ktoś opowiada mi o tym, że coś go boli albo o chorobach to czuję dziwne nieprzyjemne mrowienie w miejscu o którym mowa, a już najgorzej reaguję na zwrot "punkcja kręgosłupa" (pisząc to też poczułam coś dziwnego w kręgosłupie)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ktoscosmis



Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 18:16, 31 Sie 2005    Temat postu:

 

Kas - a jak ja połykam tabletki to kłade je pod język, zalewam herbatką i one tak się wraz z tym płynem przemieszczają do gardła i wtedy BUM i połykam Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kas
Moderator


Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 18:28, 31 Sie 2005    Temat postu:

 

ktoscosmis napisał:
Kas - a jak ja połykam tabletki to kłade je pod język, zalewam herbatką i one tak się wraz z tym płynem przemieszczają do gardła i wtedy BUM i połykam Very Happy


Ale jak to spod języka?? Przecież to muszą przejść przez całą jamę ustną do gardła! Wink Cały ten smak tabletkowy wtedy czuć. Ja tam wolę umieścić jak najbliżej gardła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milena



Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 18:39, 31 Sie 2005    Temat postu:

 

leeloo88 napisał:
Nie wiem czy to zboczenia czy przyzwyczajenia, ale wypiszę:

1. Nienawidzę, jak jest u mnie w domu cicho (gdy jestem sama), w związku z czym zawsze gra telewizor, bądź muzyka (bądź oba naraz Razz) i jak chcę wyłączyć tv, najpierw włączam wieżę, żeby nawet na skundę nie było cicho.

2. Potrafię zasnąć tylko na brzuchu.

3. Wymyślam w głowie różne historie i codziennie przed snem (bądź w jakiejś wolnej chwili) dopowiadam sobie ciąg dalszy. Potrafię takie historie opowiadać sobie nawet przez kilka miesięcy, a jak jedna mi się znudzi, wymyślam inną. I NIKOMU, NIGDY, ich nie opowiadam. I nie wiem po co to robię Smile

7. Zawsze przed zaczęciem nowej książki, czytam ostatnie zdanie


Mam dokładnie to samo! No, może z tym zasypianiem to czasami mi się inaczej udaje, ale najwygodniej zdecydowanie jest na brzuchu Smile A z tymi historiami to myślałam, że tylko ja mam coś takiego... U mnie jeszcze to jest tak, że często ja jestem ich bohaterką. Czasami moi znajomi, jakieś znane osoby... A czasami nawet nieistniejące postacie z filmów albo książek Smile To dobrze, że nie jestem odosobniona, bo już w pewnym momencie myślałam, że jestem nie dokońca normalna... Ale może to i prawda Very HappyVery Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrowa



Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trudno powiedzieć.

PostWysłany: Śro 18:40, 31 Sie 2005    Temat postu:

 

Olci@ napisał:
afro_dita napisał:
a ja lubie wyciskac pryszcze...


no to witaj maniaczko Wink ja nawet jak mi sie zrobi jakiś mini mini to musze sie go pozbyć Razz


To tez jest zboczeniem? Ja mam na tego punkcie manie, na szczescie mam brata, ktory ma ich troszke, ale czesto mi ucieka.

Nie rusze pomidora ze skorka, a jak ja ma to ja musze obrac i to natychmiast.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ol



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2397
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 18:43, 31 Sie 2005    Temat postu:

 

Mrowa dla mnie to jest zboczenie bo u mnie to jest wręcz obsesyjne. ja nawet przed wyjściem gdzieś potrafie wycisnąć sobie pryszcza i paradować potem z czerwoną kropą Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrowa



Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trudno powiedzieć.

PostWysłany: Śro 18:45, 31 Sie 2005    Temat postu:

 

Niech Ci bedzie!!!!! Ja stoje godzine przed lustrem szukajc syfka, a tu nic - niby cos jest dusze, a nic nie ma i potem mam slady takie bleeeeeeee...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
moRderator


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 19:23, 31 Sie 2005    Temat postu:

 

Olci@ napisał:
akinomus napisał:
Piątnica.
Kiedys spróbowałam z Biedronki, ale prawie ze wyplułam po pierwszym zaczerpnięciu łyżeczką. Rolling Eyes


bo z biedronki jest z Krasnystawu. smakuje tak gumowato. nienawidze go. a jeśli chodzi o Piątnice to uwielbiam Mr. Green to jedyny serek wiejski który moge zjeść Very Happy


Serio? Ja słyszałam, że tam robią pyszne jogurty Very Happy A poza tym dyrektorem przetwórni mlecznej w Krasnymstawie jest ojciec Kuby Badacha Laughing To chyba następnym razem zjem tego serka, z przyczyn czysto politycznych Razz

Olci@ napisał:
i również jak miss padam do stóp, zresztą i tak już ci to mówiłam. to najlepszy temat. aki kocham cie :* (też to wiesz Wink)


Oj wiem, wiem. Też cię koffam, matołku :* Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Little Ines



Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Głogów

PostWysłany: Śro 19:56, 31 Sie 2005    Temat postu:

 

Co do pryszczy- ja też kocham je wyciskać, ale tylko i wyłącznie moje. Cudze mnie odrzucają Mr. Green .

Poza tym strasznie lubię "konstruować" postacie literackie, które ostatecznie pozostają "martwymi duszami", ponieważ nie uczestniczą w żadnej z wymyślanych przeze mnie opowiastek. Zwyczajnie fascynuje mnie wymyślanie ich wyglądu i charakteru... wiem, że to glupie Embarassed . Robię takie cuda z 5 razy dziennie Razz . Dysponuję całą armią gotowych do boju ludzików.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malaga



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 20:48, 31 Sie 2005    Temat postu:

 

to teraz moje dziwactwa (większośc z nich zostala tu wymieniona, czyli juz wiem, ze nie jestem sama Mr. Green )

1. Przed i po każdej czynności muszę umyć ręce. Ogólnie wychodzi na to, ze co chwile myje rece i zuzywam najwiecej wody w domu.

2. Nie lubie spac w pomieszczeniu z otwartymi drzwiami. Swój pokój muszę mieć zawsze zamknięty. Z reszta i tak w nocy wyobrazam sobie, ze za moimi dzrzwiami stoi jakis upior i dlatego staram sie nigdy nie patrzec w ich strone.

3. Kiedy jestem sama w domu (szczegolnie w nocy) musze miec zawsze włączony telewizor albo radio, inaczej sie boje, bo w ciszy i tak zawsze cos slysze. Ponadto musze miec zapalone swiatlo i jak to juz ktos napisal, zawsze najpierw zapalam w pomieszczeniu swiatlo, a dopiero pozniej wchodze.


Ostatnio zmieniony przez Malaga dnia Śro 17:17, 25 Sty 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrowa



Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trudno powiedzieć.

PostWysłany: Śro 21:01, 31 Sie 2005    Temat postu:

 

Moje dziwactwo?

Pamietam je od kiedy tylko to mozliwe. Zawsze i wszedzie ze soba w miare mozliwosci zabieram swoja poduszke Jasia - mam ja od narodzin i gdy sie pakuje to wpycham w nia pelno rzeczy. Jak bylam mala wlozylam za poszewke nawet worek z majonezem i bylo brudno. Bardzo go kocham i jak mama zmieniala poszewke i dosypywala pierza to sie poryczalam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka
Administrator Redaktor Strony
Administrator   Redaktor Strony


Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 7:27, 01 Wrz 2005    Temat postu:

 

Chyba nie jest tego wiele... a może tylko mi tak się wydaje?

1. Jak zostaję sama w domu to zawsze mam włączony telewizor i zaświecone praktycznie wszystkie światła Razz

2. Jak wychodze z domu to sprawdzam, czy pokrętła od gazu są wyłączone... Razz Niby nic strasznego, ale czasami mogę patrzeć przez 20 minut (ja zawsze powtarzałam, że nie jestem normalna Razz) - podobno nazywa sie to fachowo nerwicą maniakalną Razz

Jak sobie przypomnę to dopiszę Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
realka



Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 7:58, 01 Wrz 2005    Temat postu:

 

O, przypomnialo mi się cos jeszcze:

Kiedy idę ulicą to zawsze staram się isc srodkiem. No wiadomo, ze nie zawsze mozna, ale jesli jest taka mozliwosc, nie ma opcji zebym szła z boku Mr. Green (pozdro dla Ewelinki ;D :*)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrsBovary



Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Hidden Place;)

PostWysłany: Czw 13:38, 01 Wrz 2005    Temat postu:

 

Przyszła pora na ujawnienie kolejnych moich ''dziwact''...

21) Brzydzę się jeść u znajomych i rodziny na imprezach typu imieniny, urodziny etc. Rolling Eyes Najczęściej spotyka się to z zażaleniami typu: ''Nie smakuje ci?''. Nie pozostaje mi wtedy nic innego, jak tylko odpowiedzieć: ''Nie, nie...to wszystko bardzo smakowicie wygląda, tylko że ja po prostu nie jestem głodna''. Rolling Eyes

22) W domu natomiast jem w dość specyficzny sposób...Otóż jem tak, aby ustami bądź zębami w żadnym wypadku nie dotknąć sztućców. Rolling Eyes Robię to całkiem nieświadomie, gdyż o istnieniu tego zjawiska poinformowała mnie dopiero moja mama. Rolling Eyes

23) Trzymając w ręku jakikolwiek przedmiot typu filiżanka bądź kubek, zawsze ''odstaje'' mi mały palec. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kacha



Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 13:49, 01 Wrz 2005    Temat postu:

 

- przypomnialo mi sie,wiekszosc potraw jem nożem i widelcem nawet pierogi czy nalesniki...

- nie chce mi sie sprzatac ale nie lubie patrzec na balagan wiec zazwyczaj wrzucam wszystko byle jak,a potem jak zagladam do szafki to wszystko wypada

- jak kogos pierwszy raz poznam to nie ma szans zebym poznala go na ulicy,czesto sie zawieszam jak sama chodze po miescie i nawet niektorych znajomych nie zauwazam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Little Ines



Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Głogów

PostWysłany: Czw 14:03, 01 Wrz 2005    Temat postu:

 

Kacha napisał:
- jak kogos pierwszy raz poznam to nie ma szans zebym poznala go na ulicy,czesto sie zawieszam jak sama chodze po miescie i nawet niektorych znajomych nie zauwazam


Mam to samo. Często nie rozpoznaję nauczycieli, kolegów, a nawet rodzinki Rolling Eyes . Czy to jest uleczalne?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kacha



Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 15:39, 01 Wrz 2005    Temat postu:

 

Little Ines napisał:
Kacha napisał:
- jak kogos pierwszy raz poznam to nie ma szans zebym poznala go na ulicy,czesto sie zawieszam jak sama chodze po miescie i nawet niektorych znajomych nie zauwazam


Mam to samo. Często nie rozpoznaję nauczycieli, kolegów, a nawet rodzinki Rolling Eyes . Czy to jest uleczalne?
watpię...i jest trochę uciążliwe bo potem niektórzy mają do mnie pretensje dlatego staram się uświadamiać ludzi o tej przypadłości :)ale moze jak wiesz że mam to samo to nie czujesz sie osamotniona...hehe...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miss Brightside



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lubartów/Warszawa

PostWysłany: Sob 23:17, 03 Wrz 2005    Temat postu:

 

-Zawsze rozmawiając przez telefon zaczynam cos robic. Nagle nachodzi mnie chęć zjedzenia lub ugotowania czegoś, ewentualnie robie rysuneczki, sprzątam. A przed wykonaniem telefonu mogłam siedzieć w miejscu bez ruchu przez dłuższy okres czasu.

-Wielkim wstrętem napawają mnie wszelkie toalety publiczne. Nie raz kończyło się na płaczu spowodowanym bólem pęcherza. Ale jak mi nie odpowiada toaleta to koniec...

Oraz bonus:

mcgee napisał:

4. Z takich bardziej kulinarnych. Nigdy niczego nie dojadam tj. zawsze zostanie u mnie na talerzu z pół ziemniaka, albo skórka z chleba. Nie wiem czemu tak robie, przecież i tak bym to jeszcze zmieściła.


debet_00 napisał:
gazetę zawsze czytam od pierwszej do ostatniej strony, po kolei, żadne czytanie "od środka" ani pobieżne przeglądanie "czy jest coś ciekawego" nie wchodzi w grę


Podpisuje się po tym Smile


quote="akinomus"]
Olci@ napisał:
akinomus napisał:
Piątnica.
Kiedys spróbowałam z Biedronki, ale prawie ze wyplułam po pierwszym zaczerpnięciu łyżeczką. Rolling Eyes


bo z biedronki jest z Krasnystawu. smakuje tak gumowato. nienawidze go. a jeśli chodzi o Piątnice to uwielbiam Mr. Green to jedyny serek wiejski który moge zjeść Very Happy


Serio? Ja słyszałam, że tam robią pyszne jogurty Very Happy A poza tym dyrektorem przetwórni mlecznej w Krasnymstawie jest ojciec Kuby Badacha Laughing To chyba następnym razem zjem tego serka, z przyczyn czysto politycznych Razz[/quote]

Olcia - mylisz się! Krasnystaw robi przepyszne smakołyki, wiem bo to moje rejony Wink Z pewnością nie produkują dla Biedronki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
afro_dita
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 15 Cze 2005
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 23:43, 03 Wrz 2005    Temat postu:

 

A propos sztuccow....to przypomnialo mi sie ze ja NIEZNOSZE UZYWAC NOZA....jem wszystko tylko widelcem...najlepiej jak jeszcze moge pomagac sobie paluchem wpychajac na niego jedzenie ;)
A najlepiej to jakbym mogla zyc w prastarych czasach, kiedy to wszystkie pozeralo sie lapami;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna -> Fani o sobie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 

Style Created Freely By