www.slawekuniatowski.pl | Forum oficjalnej strony

FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy

 Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna

   ProfilProfil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości    GalerieGalerie    ZalogujZaloguj    RejestracjaRejestracja 

Rymy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna -> Nasze sprawy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prażma



Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bibice, koło Krakowa

PostWysłany: Śro 16:28, 04 Sty 2006    Temat postu:

 

Stworzyłam! Stworzyłam... wiersz. Cool Po rozmowie z Mazoor i Galem (około godziny 22:40 chyba) poszłam wziąć prysznic... Mr. Green

Tomasowa,*
mądra głowa,
nie przyjedzie do Krakowa,
bo tam Prażma straszy w chatce,
sadząc kwiaty na rabatce.*

Mazoor nie przyjedzie też,
bo się zgubił w lesie jeż. Laughing

Galuś wie, że noże są,
oj, ponętne, oj, są, są.* Laughing

Jednakowoż sądzę śmiało,
się mi się zrymowało.
A że składnia kwiczy, leży,
to domeną jest młodzieży. Mr. Green
Niech mnie Aki nie potępi,
niech mi <sreca> nie posępi,*
ale gdy ja wymyślałam to,
brałam prysznic, ho ho ho!*
W sumie nie wiem, skąd tu Tomas,
wszak nic się dzieje bez nas o nas.*

_____________________________________

*Tomasowa - "w sumie nie wiem, skąd tu Tomas" Mr. Green

*rabatka - nie mam, to bardziej działka mojej mamy

*"oj, ponętne, oj, są, są" - hej, da dana, hej da dana Laughing

*"nie posępi" - bynajmniej nie czuj się utożsamiana z sempem!

*"ho ho ho!" - Merry Christmas! Laughing

*ostatni wers - powiedzcie, że rozumiecie Shock
___________________________________________________________

Jakież to durne Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ol



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2397
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:32, 04 Sty 2006    Temat postu:

 

Prażma napisał:
*ostatni wers - powiedzcie, że rozumiecie Shock

NIEEEEEEEEEEEEEE Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 100lica

PostWysłany: Śro 16:35, 04 Sty 2006    Temat postu:

 

Prażmuś, spłakałam się rzetelnie Laughing Laughing Laughing Dawno nie czytałam równie niefrasobliwego dziełła, którego lektura wywołała uśmiech od ucha do ucha...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prażma



Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bibice, koło Krakowa

PostWysłany: Śro 16:39, 04 Sty 2006    Temat postu:

 

Buniu, bo ja w stronę twórczości kabaretowej idę Mr. Green Właśnie pracuję nad "Odą do czekolady" Laughing Ale to tak nudne, że nie zamieszczę Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mazurska Dziołcha



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2444
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:50, 04 Sty 2006    Temat postu:

 

Ty wariatko. Laughing Laughing Laughing
Ja już z Tobą nie wytrzymuję. Laughing Laughing Laughing

Ale przetłumaczę jeża. Laughing
Prażma napisała mi wczoraj wiersz miłosny. Laughing

Nocą szlocham
Bo Cię kocham
Ty mnie też
A ja się czuję jak mały jeż
Który zbłądził w ciemnym lesie
I pod ściółką grzebie że się.


Laughing Laughing Laughing
Słiiiiiiiiiiitiiii Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akinomka
moRderator


Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 17:39, 04 Sty 2006    Temat postu:

 

Prażma napisał:

A że składnia kwiczy, leży,
to domeną jest młodzieży. Mr. Green


Święta prawda Laughing

Prażma napisał:
Niech mnie Aki nie potępi,


W życiu! Mr. Green


Prażma napisał:
*"nie posępi"- bynajmniej nie czuj się utożsamiana z sempem!


A co to takiego? Rolling Eyes Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anula



Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 22:59, 04 Sty 2006    Temat postu:

 

Prażma, dawaj te ODĘ DO CZEKOLADY!!!!!!!!!!!!!!!! Jeśli będzie tak jak to ostatnie, to bardzo chce, bo rewelacja Very Happy Micha mi sie uchachała od ucha do ucha Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Naczelna Wrona Kracząca


Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 23:36, 04 Sty 2006    Temat postu:

 

akinomus napisał:
Prażma napisał:
*"nie posępi"- bynajmniej nie czuj się utożsamiana z sempem!


A co to takiego? Rolling Eyes Laughing

semp Shock to semp Shock ....
jest taka piosenka "z górnej półki", która mówi o sempie Shock

"Wstań, powiedz nie jestem sam
I nigdy więcej już nikt nie powie
Sempie Shock miłości, nie kochasz...
la la la la la la la la la la la"


Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Mr. Green

Prażma - dalejże do dzieła ....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mazurska Dziołcha



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2444
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 23:39, 04 Sty 2006    Temat postu:

 

Ale antidotum, NWK. Uśmiałam się jak głupia. Rolling Eyes
Nie wiem, czy to wyleczy mnie z doła, ale dziękuję.

Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ol



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2397
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:48, 05 Sty 2006    Temat postu:

 

albo inna, niekoniecznie w górnej półki, ale lubie Wink

Semp miłości krąży
od 8:00 rano.
Jak zacznie spadać w dół,
to nie będzie już to samo!


kto zna ten wie, czyje to i czego to parodia Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 100lica

PostWysłany: Czw 16:06, 05 Sty 2006    Temat postu:

 

Ewentualnie:

Widziałem SEMPA cień
do góry wzbił się, niczym wiatr...
Po czym odfrunął, hen, w ciepłe kraje
a nam jedynie cień pozostaje
Rolling Eyes Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prażma



Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bibice, koło Krakowa

PostWysłany: Czw 17:01, 05 Sty 2006    Temat postu:

 

Ekm, ekm...

"SĘpienie" mi się źle kojarzy, ale "sEMpienie" lepiej wygląda i wcale nie znaczy to, co "sEMpienie" Laughing

Semp się żegna Laughing

Jezu, załamię się! Znowu zaczynam robić błędy! Ja nie chcę... Dotąd było OK.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 100lica

PostWysłany: Czw 17:44, 05 Sty 2006    Temat postu:

 

Prażma napisał:
Ekm, ekm...

"SĘpienie" mi się źle kojarzy, ale "sEMpienie" lepiej wygląda i wcale nie znaczy to, co "sEMpienie" Laughing

Semp się żegna Laughing

Jezu, załamię się! Znowu zaczynam robić błędy! Ja nie chcę... Dotąd było OK.

Prażma, looz Mr. Green Do tej gromadki wesołych słówek proponuję dołączyć SIĄpienie, co też nie oznacza SEMpienia Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Naczelna Wrona Kracząca


Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:11, 05 Sty 2006    Temat postu:

 

Pewien chłopak o urodzie Hamleta Shock
Miał już dość grania do kotleta
W myśl wielu proroczych wizji
Wystartował w Eurowizji
Wygra, bo prowadzi w ankietach
Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mazurska Dziołcha



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2444
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:15, 05 Sty 2006    Temat postu:

 

nieważne kto napisał:
Pewien chłopak o urodzie Hamleta Shock
Miał już dość grania do kotleta
W myśl wielu proroczych wizji
Wystartował w Eurowizji
Wygra, bo prowadzi w ankietach
Mr. Green


Raju Exclamation
Jak ja czekałam na powrót boskich limeryków NWK Exclamation

A może : "Pewien chłopak o urodzie kotleta ( Rolling Eyes Question )
Miał już dość grania na waleta" Question Cool

<wariat> Shock Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angela
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń / Tomaszów Maz

PostWysłany: Czw 22:35, 05 Sty 2006    Temat postu:

 

nieważne kto napisał:
Pewien chłopak o urodzie Hamleta Shock
Miał już dość grania do kotleta
W myśl wielu proroczych wizji
Wystartował w Eurowizji
Wygra, bo prowadzi w ankietach
Mr. Green

NWK Słów mi brakuje - po prostu piękne Very Happy

PS. Jeszcze kiedyś o Tobie usłyszymy w mediach - pisarka o pseudonimie "nieważne kto" Razz Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 100lica

PostWysłany: Pią 1:47, 06 Sty 2006    Temat postu:

 

Limeryk - potężny skrót myślowy Mr. Green W razie braku odbioru, służę tłumaczeniem na ludzki język Laughing Laughing Laughing

Wybierało się Ich Troje do Aten,
już skronie wieńczą swe kwiatem...
Lecz przepadli z kretesem,
Bo Uniat - Mercedesem,
a oni - Małym Fiatem


Ostatnio zmieniony przez bunia dnia Pią 9:44, 06 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Naczelna Wrona Kracząca


Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 1:52, 06 Sty 2006    Temat postu:

 

bunia napisał:
Limeryk - potężny skrót myślowy W razie braku odbioru, służę tłumaczeniem na ludzki język

Wybierało się Ich Troje do Aten,
już skronie wieńczą swe kwiatem...
Lecz przepadli z kretesem,
Bo Uniat - Mercedesem,
a oni - Małym Fiatem
Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
<leżę pod biurkiem> <turlam sie ze śmiechu>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Naczelna Wrona Kracząca


Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 13:30, 06 Sty 2006    Temat postu:

 

Pewien młody, zdolny, wysoki
Miał dylemat: strzyżenie czy loki? Rolling Eyes
„ ...Konkurentów z euro-gali
Pokonam bez hair-detali ...”
Idea
Do fryzjera skierował swe kloki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 100lica

PostWysłany: Pią 13:47, 06 Sty 2006    Temat postu:

 

Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Wynik meczu 1:1 - teraz ja leżę i kwiczę Laughing Laughing Laughing Hair-detale, nie mogę.... Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing i do fryzjera kloki... Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Jak już się wypłakałam, to przypomniała mi się audycja taka jedna radiowa, popularna w latach 70-tych, która nazywała się "6o minut na godzinę". W tejże to audycji swój cykl poświęcony TFUrczości filmowej mieli Kociniak (Maniek) i Zaorski (Jędruś). Każda ich recenzja, wybitna zresztą, kończyła się takimż kwiczeniem, jak to w moim wykonaniu przed chwilą. Oraz słowami: "ale kino..."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Naczelna Wrona Kracząca


Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 14:09, 06 Sty 2006    Temat postu:

 

bunia napisał:
Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Wynik meczu 1:1 - teraz ja leżę i kwiczę Laughing Laughing Laughing Hair-detale, nie mogę.... Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing i do fryzjera kloki... Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Jak już się wypłakałam, to przypomniała mi się audycja taka jedna radiowa, popularna w latach 70-tych, która nazywała się "6o minut na godzinę". W tejże to audycji swój cykl poświęcony TFUrczości filmowej mieli Kociniak (Maniek) i Zaorski (Jędruś). Każda ich recenzja, wybitna zresztą, kończyła się takimż kwiczeniem, jak to w moim wykonaniu przed chwilą. Oraz słowami: "ale kino..."

nie nazywaj tego meczem, bo rywalizacja powoduje, że zamykam się w sobie Mr. Green

"60-tka" to było coś w tamtych bezbarwnych czasach Rolling Eyes Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ktoscosmis



Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 19:12, 06 Sty 2006    Temat postu:

 

Shock Shock Shock Shock Shock Shock Shock
Napisałam swój pierwszy w życiu wiersz Mr. Green Mr. Green Mr. Green
Natchnęło mnie po rozmowie z Mazooorem Twisted Evil
Nie wiem czy w ogóle jest sens go pokazywać, ale zaryzykuję Mr. Green

Kilka słów wstępu:
Tytuł: "Przygoda Ździcha"
Autor: ktoscosmis Rolling Eyes
Osoby występujące w wierszu (kolejność alfabetyczna): Aki Alpen Angela Anula Brovar Bunia Dziudzia Gal Jodar Księciunio Mazoor NWK Ogóras Ździcho Olcia Prażma Cool Cool Cool

„Przygoda Ździcha”

Przez olsztyńskie przedmieście kroczy Mazoorek
Zachodzi do warzywniaka, by kupić zielony ogórek.
Idzie do domu i smakuje ogórasa...
Nagle krzyczy: Toć to ogórasa najniższa klasa!
Gdzie jest mój ukochany ogórek kiszony?
Toż te to najokropniejsze korniszony!

Migiem dzwoni do sprytnego Olciaka,
Jej śląskiego, ulubionego Mapeciaka.
Kontaktuje się też z Brovarem,
Który handluje warzywnym towarem.
Razem planują wyprawę na Warszawę,
Bo mają do Buni ogórkową sprawę.
Po drodze łapią NWK, Dziu i Alpena.
Biorą także autostopowicza – toruńskiego mena.

W aucie Anna obok Dziudzi siedzi,
Mimo iż ta już od godziny bredzi.
Olcia krzyczy, wrzask podnosi,
O mały włos czupryny Brovara nie skosi!
A Mazoorek kapana w wodzie gorącej,
Ciągle myśli o ogórkowej sprawie bieżącej.

Nagle policja ich zatrzymuje
I rozkoszną Prażmę do bagażnika im pakuje.
Kaśka wierzga się i miota,
Ot, taka z nią robota.

Tymczasem przystojny, toruński men
Zaczyna spiewać jakby to był sen.
Ballady pięknie rymuje
A Alpenek mu wesoło wtóruje.
Już za chwilę śpiewa cały chór beztroski.
Nagle otwierają oczy – a to Uniatowski.
Wszyscy strasznie się radują,
Że z Księciuniem razem przesiadują.

I tak wesoło mija długa droga,
Gdy w końcu przypominają sobie jaka męczy ich trwoga!
Poziom adrenaliny wzrasta do minus sześciu...
Nagle Sławek krzyczy: Gdzie jest Robert, zwany Leszczu?
Wszyscy na niego dziwnie spoglądają
I trzy razy w głowę się pukają.
Myślą sobie z wielkim zmartwieniem,
Czy Słońce nie jest obarczone jakimś cierpieniem?
Czy ktoś tu ma jakieś przeszłościowe tiki,
Czy też mieszał się w sprawy polityki?
Lecz Sławomir szybko ich uspokaja
I tłumaczy, że robi sobie jaja.
Wszyscy z ulgą ogromną odetchnęli
I o warszawskiej sprawie znów sobie przypomnieli.
Postanowili, ze podejmą wszelkie działania,
By rozwikłać problem mazoorkowego ogórkowania.

Zajeżdżają na stację, by nabrać paliwa,
Lecz energiczna Anula sprzedaje im mnóstwo żeliwa.
Porywają Anulę, która im kit wciska,
Wkładają do bagażnika, gdzie Prażma radością tryska.

I tak oto samochód napakowany
Rusza w stronę stolicowej bramy.
Po drodze zajechali do sklepu osiedlowego
By kupić trochę prowiantu tygodniowego.
Znudziły im się mazurzyste kluchy z owocami,
Które jadła zamiast pierogów z jagodami.

Nagle puka Prażma do bagażnikowego okienka
I krzyczy, że pilnie potrzebna jej łazienka.
I znów urządzają dwa postoje w lesie,
Gdzie echo jęki podróżnych po buszu niesie.

Nagle zza krzaka wychodzi kochana Aki,
Która urządza polowania na polskie zające szaraki.
Nikt nie wie skąd ona się tu wzięła,
A ona rzecze: Jestem córką czarodzieja.
Wszyscy posłusznie kiwają głową
I zapraszają do auta moderatorkę forumową.

Jadą przez lasy, łąki, góry,
Aż w końcu widzą warszawskie mury.
Powolnym krokiem zbliżają się do stolicy
A Alpen krzyczy: Widzę Angelę na ulicy!
Angelika wesoło podskakując – spaceruje
I pod nosem piosenki Sławka podśpiewuje.
Podróżnicy ochoczo ją wołają,
Do zgrabnego auta zapraszają.

Dziewczyna na czarnej tapicerce siada
I ze Słońcem o muzyce rozprawia.
Sławek nerwowo się rozgląda dookoła
I nagle bardzo głośno woła:
Jeśli mnie wzrok nie myli widzę Bar Piano!
Zajedźmy tam na małe danio.
Wszyscy zgodnie mu wtórują,
Bo już od kilku godzin głodne brzuchy hodują.

Razem przy wielkim stole siadają
I szybko w karty dań zaglądają.
Z prawej strony siedzi Aki,
Właśnie zamówiła duszone, wołowe flaki.
Tuż obok niej siedzi smutny Mazoorek,
Zamówił on chrupki, panierowany ogórek.
Lecz to nie ten sam ogóras z warzywniaka,
O którego była taka wielka draka.
Dalej rozłożyła się Angela
I zamówiła sobie wędzonego makrela.
Zaraz obok wesoła Prażma siedzi
I czeka na dostawę świeżych śledzi.
Dalej żwawo Olcia podskakuje
I wszystkich swym zamówieniem zaskakuje.
Prosi kelnera o dwa ziarnka groszku,
Bo twierdzi, że musi jeść powoli i po troszku.
Koło niej rozsiada się Brovareczek
I zamawia gołąbków cały kubeczek.
NWK siedzi tuż w pobliżu
I czeka na nową dostawę ryżu.
Z lewej strony Dziudzia krzesło zajmuje
I na szpinakową porcję cierpliwie wyczekuje.
Alpen usadowiła też się gdzieś
I wytrwale czeka na serkową pleśń.
A z brzega siedzi Anula po cichu
I sączy bulion w srebrnym kielichu.

Po środku całej zgrai głodomorów
Znajduje się król wszystkich utworów.
Z Torunia autostopowicz muzykalny
Zamówił befsztyk orientalny.
W okamgnieniu zjada przepyszną potrawę
I do pianina zaczyna wyprawę.
Gdy tylko zasiada za klawiszami,
Układa tekst piosenki z życzeniami
Dla forumowiczek wiernych i wspaniałych,
Które go do Piano Bar przytransportowały.

Wszędzie rozbrzmiewa przepiękna muzyka,
Gdy nagle ktoś wyciąga kabelek z głośnika.
Wprowadza to przeogromny zamęt,
Wszystkie damy popadają w lament.

Nagle drzwi się otwierają
I zamaskowani bandyci do środka wbiegają.
Przedostatni wchodzi przystojny Gal,
Ubrany w srebrną, błyszczącą stal.
Na koniec wchodzi dama uzbrojona,
Zapewne w Armii Krajowej wyszkolona.
Wszyscy w panikę ogromną wpadają,
Ze strachu paciorki raźnie odmawiają.

Tymczasem dama maskę zdejmuje
I swoje prawdziwe oblicze im ukazuje.
Kto by pomyślał, że to Bunia kochana
Przyszła z misją ogórka ratowania.
Mazur wykonuje taniec radości,
O mało nie połamie buninych kości.

Bunia przywiozła ogórasa kiszonego,
Przez Jodara właściwie przerobionego.
Ohydnych korniszonów nie ma już,
Pozostał po nich jedynie kurz.
A Mazoorek usiadł w kącie cicho
I przytula pysznego ogórka, zwanego Ździcho.

I tak się skończyła historia ogórasa,
Który po dziś dzień z zającami po lesie hasa!
Jeżeli dotarliście do końca tej opowieści,
Mam dla Was dobre wieści:
W przyszłości na pewno się spotkamy
I losy ogórasa dokładnie obgadamy.

Wtedy Ździcho nam powie
Jak się jego żona zowie.
Pokaże nam też swoje dzieci,
Które znalazł na leśnym wysypisku śmieci.
Przedstawi, babcię, dziadka i teściową,
Która wcale nie jest krową.

Więc jeśli Ździcha poznać losy chcesz,
Nie ociągaj się jak jeż.
Szybko pakuj walizeczkę,
Bierz podręczną torebeczkę,
Wkładaj szybko co się da
I na spotkanie przyjeżdżaj raz dwa!
Wtedy sobie pogadamy,
Stare czasy powspominamy...
A teraz dziękuję za wiersza przeczytanie,
Odwdzięczę się kiedy będzie spotkanie.

P.S. Dzięki za przeczytanie tym, którzy dotarli do końca. Mr. Green Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 100lica

PostWysłany: Pią 19:28, 06 Sty 2006    Temat postu:

 

KCM, to jest po prostu majstersztyk!!! Widzę tu połączenie wielu forumowych wątków z głównym udziałem topicu "Dziwny sen" Wink A jaka wartka akcja, napięcie... Dziękuję, humor na weekend dzięki Tobie mam zapewniony Very Happy Very Happy Very Happy
Pozdrowienia dla Zdzicha Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gocharek



Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 19:29, 06 Sty 2006    Temat postu:

 

ktos, po prostu boskie Smile
chichoczylam jak glupia SmileSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mazurska Dziołcha



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2444
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 19:31, 06 Sty 2006    Temat postu:

 

ktoscosmis napisał:

Przez olsztyńskie przedmieście kroczy Mazoorek
Zachodzi do warzywniaka, by kupić zielony ogórek.
Idzie do domu i smakuje ogórasa...
Nagle krzyczy: Toć to ogórasa najniższa klasa!


Aaach, ta moja wybredność Cool .

KCM napisał:
W aucie Anna obok Dziudzi siedzi,
Mimo iż ta już od godziny bredzi.


To bardzo możliwe jest, Beta znana z bredzenia. Razz Laughing

KCM napisał:
A Mazoorek kapana w wodzie gorącej,
Ciągle myśli o ogórkowej sprawie bieżącej.


Bom realistka. Cool

KCM napisał:
Już za chwilę śpiewa cały chór beztroski.
Nagle otwierają oczy – a to Uniatowski.


Biedny Sławek. Laughing Laughing Laughing

KCM napisał:
Nagle Sławek krzyczy: Gdzie jest Robert, zwany Leszczu?
Wszyscy na niego dziwnie spoglądają
I trzy razy w głowę się pukają.
Myślą sobie z wielkim zmartwieniem,
Czy Słońce nie jest obarczone jakimś cierpieniem?
Czy ktoś tu ma jakieś przeszłościowe tiki,
Czy też mieszał się w sprawy polityki?
Lecz Sławomir szybko ich uspokaja
I tłumaczy, że robi sobie jaja.
Wszyscy z ulgą ogromną odetchnęli


To zacytowałam całe, bo spłakałam się na tym jak nigdy. Boski fragment. Laughing Laughing Laughing

KCM napisał:
Znudziły im się mazurzyste kluchy z owocami,
Które jadła zamiast pierogów z jagodami.


Jak się można nabijać z biednej Maz, której nigdy nie gotują na kolację tego co chce Question Laughing Laughing Laughing

KCM napisał:
Nagle zza krzaka wychodzi kochana Aki,
Która urządza polowania na polskie zające szaraki.


Aki, wydało się. Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes

KCM napisał:
A Alpen krzyczy: Widzę Angelę na ulicy!
Angelika wesoło podskakując – spaceruje
I pod nosem piosenki Sławka podśpiewuje.


Jaaasne, a ty niby Angie nie wiesz czemu Sławek skakał Question Rolling Eyes Laughing Laughing Laughing

KCM napisał:
Wszędzie rozbrzmiewa przepiękna muzyka,
Gdy nagle ktoś wyciąga kabelek z głośnika.
Wprowadza to przeogromny zamęt,
Wszystkie damy popadają w lament.


Zabić dziada, zabić dziada Exclamation Evil Evil Evil Mr. Green

KCM napisał:
Mazur wykonuje taniec radości,
O mało nie połamie buninych kości.


Widzisz, Bu? KCM Cię ostrzega. Ty się strzeż, kochana, ty się strzeż. Cool Laughing

KCM napisał:
Bunia przywiozła ogórasa kiszonego,
Przez Jodara właściwie przerobionego.


Bu? Jodi? To dla mnie? Cry <wzruszenie>
Laughing Laughing Laughing
Ach te moje ciążowe zachcianki. Laughing Laughing Laughing

KCM napisał:
A Mazoorek usiadł w kącie cicho
I przytula pysznego ogórka, zwanego Ździcho.


Bo insynkt macierzyński do ogóra poczuła, miłość do niego ją w środku kłuła Laughing Laughing Laughing

BOBERZE - DŻENIAL Exclamation Exclamation Exclamation Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna -> Nasze sprawy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 16 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 

Style Created Freely By