www.slawekuniatowski.pl | Forum oficjalnej strony

FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy

 Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna

   ProfilProfil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości    GalerieGalerie    ZalogujZaloguj    RejestracjaRejestracja 

wszystko o tenisie
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pogoda



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 23:21, 24 Mar 2008    Temat postu: wszystko o tenisie

 

jakoże dzięki Agnieszce Radwańskiej może się niedługo zrobić trochę głośniej o mojej ulubionej dyscypliny sportowej, zakładam osobny wątek o tenisie jako takim

przechodząd do rzeczy - w turnieju Indian Wells z cylklu masters (drugie co do ważności po wielkoszelmowych) Agnieszka doszła do ćiwrćfinału i dzięki temu od dziś jest na 17 pozycji w rankingu WTA, a w finale Ana Ivanovic z Serbii pokonała pogromczynię Agi, Swietłanę Kuzniecową i jest to jej drugi tytuł w imprezie tej rangi

u panów mój ulubieniec Rafa Nadal wyczerpał swoją pulę szczęscia na ten turniej i odpadł w półfinale z późniejszym zwycięscą Novakiem Djokoviciem (Serbia w ostrym natarciu), trochę szkoda mi Mardego Fisha, o którym myślałam, że już pozostanie wiecznym niespełnionym talentem, a tu taki turniej mu się trafił i ostra walka w finale

i całkiem niemerytorycznie - kocham moją rakietę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jakola20



Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 1399
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jaksice

PostWysłany: Wto 0:01, 25 Mar 2008    Temat postu:

 

pogoda napisał:
przechodząd do rzeczy - w turnieju Indian Wells z cylklu masters (drugie co do ważności po wielkoszelmowych) Agnieszka doszła do ćiwrćfinału i dzięki temu od dziś jest na 17 pozycji w rankingu WTA

Drobna pomyłka, "Isia" jest już 16.!

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogoda



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 0:34, 25 Mar 2008    Temat postu:

 

jakola20 napisał:

Drobna pomyłka, "Isia" jest już 16.!

[link widoczny dla zalogowanych]


to jeszcze lepiej Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogoda



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 20:21, 27 Kwi 2008    Temat postu:

 

w pierwszym turnieju z cyklu Masters Rafa Nadal wygrał w finale z Rogerem Federerem 7:5, 7:5, jednyne co mnie smuci- to że nie mogłam tego obejrzeć
i jest pierwszym graczem od 17, który wygrał też w deblu w Mastersach ('91 Courier)
a tu [link widoczny dla zalogowanych] Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogoda



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 20:29, 04 Maj 2008    Temat postu:

 

ktos to w ogole czyta? Mr. Green ale co tam
kolejny triumf Rafy Nadala na ziemi, tym razem w Barcelonie pokonał w finale rodaka Davida Ferrera 6:1, 4:6, 6:1, tym razem rozsądek zwyciężył i Rafa nie stanął do debla, a tam Frystenberg i Matkowski polegli dopiero w finale z braćmi Brayanami

tym czasem w zastępstwie wyrzuconego z kalendarza J&S Cup w Warszawie, odbył się pokazowy turniej WTA, który wygrała jedna z wielu przybylych na niego Rosjanek Swietłana Kuzniecowa, Aga była chora i nie wyszła z grupy, za to Marta Domachowska doszła do półfinału i z tego co widziałam b fajnie gra i chyba już niedługo zamelduje się na powrót w rejonach, z których spadła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jakola20



Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 1399
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jaksice

PostWysłany: Nie 23:18, 04 Maj 2008    Temat postu:

 

Ja czytam Mr. Green Aczkolwiek nie mam pojęcia o czym piszesz (kompletnie nie znam się na tenisie), ale co tam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogoda



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 20:35, 11 Maj 2008    Temat postu:

 

jako, że Rafik poległ w drugiej rundzie z Ferrero w Rzymie mam tenisową żałobę i skomentuję tylko wygrany przez Djokovicza z Wawrinką Staśkiem ze Szwajcarii zacięty finał - o żesz w mordę, że też musiałeś to Stasiek przegrać Confused

za to przenosiny na kort odkryty to jest to co tygrysy lubią najbardziej i dzisiejsze dwie godzinki na mączce złagodziły mój ból Mr. Green

Jakola jak czytasz to specjalnie dla ciebie zasady:
tenis jest trochę do siatki podobny, też gra się sety i w zwykłych turniejach gra się do dwóch wygranych setów, a wielkim szlemie (4 turnieje w roku) faceni grają do trzech wygranych setów, czyli pięciosetówki się zdażają. Tylko inaczej się liczy punkty w secie, bo gra się na gemy i w każdym gemie serwuje tylko jeden zawodnik, chodzi o to, żeby wygrać więcej gemów niz przeciwnik, czyli przełamać jego serwis. Gra się do 6 wygranych gemów, tylko podobnie jak w siatce musi byc przewaga przynajmniej dwóch wygranych gemów, żeby wygrać seta, czyli np 6:4, dlatego zadażają sie wyniki 7:5, czasem zdaża się, wynik 6:6, wtedy zawodnicy grają tie break do 7 wygranych piłek, ale tu też jest zasada przewagi dwóch wygranych piłek, dlatego czasem wyniki są wyższe i to chyba tyle Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kas
Moderator


Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 21:01, 11 Maj 2008    Temat postu:

 

Pogoda, pytanie do Ciebie za sto punktów. Very Happy
Dlaczego w gemie punkty nalicza się tak dziwnie? W sensie 15-30-40?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogoda



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 22:37, 11 Maj 2008    Temat postu:

 

też bym chciała to wiedzieć, swego czasu spędziłam wiele godzin na bezowocnych poszukiwaniach odp Wink ale w końcu dałam sobie spokój, chyba anglicy to tak dziwnie wymyślili i tak zostało, w każdym razie 15-30-40 i po nastepnej wygranej piłce gem, chyba że są równowagi, 40:40 i przewaga i równowaga i tak w kolo macieju, ale wtedy własnie robi się ciekawie Mr. Green
[link widoczny dla zalogowanych]
ale tak na prawde, ważne jest, zeby mieć 4 wygrane piłki z przewagą dwóch wygranych pod rząd, coby gema ugrać i punktacja nie jest istotna, równie dobrze moglby byc 1-2-3-gem


Ostatnio zmieniony przez pogoda dnia Nie 22:39, 11 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kas
Moderator


Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 8:17, 12 Maj 2008    Temat postu:

 

To jeszcze drugie pytanie z serii. Smile
Dlaczego w tenisie zero jest "love"?

Roland Garrosy się zdaje się za tydzień zaczynają? I tak ze wszystkich turniejów wielkoszlemowych najbardziej lubię Wimbledon, a tam żadne Hiszpany i Argentyńczyki sobie nie pograją. Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogoda



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 20:30, 12 Maj 2008    Temat postu:

 

o Kas, żeś mnie wzieła pde włos z tym Wimbem, wierzę, że dnia pewnego jeden hiszpan wygra Wimba po raz pierwszy, a potem jeszcze tak ze trzy razy Twisted Evil
Rolans Garros zaczyna się za dwa tygodnie według moich wyliczeń, bo teraz zaczął się Hamburg, a potem jest tydzień przerwy
trudne pytania zadajesz, też nie wiem i też szukałam, może coby przeciwnika upokorzyć, że właśnie wciry dostał, ale żeby nie się nie zblamować, to się pochwalę, żę wiem, że Anglicy na net mówią let i to jest tradycja - tak Tomaszewski Bohdan twierdzi Mr. Green


Ostatnio zmieniony przez pogoda dnia Pon 23:12, 12 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kas
Moderator


Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 21:13, 12 Maj 2008    Temat postu:

 

Tomaszewski Bohdan to fantastyczny komentator - uwielbiam go. I jeszcze z kultowych komentatorów tenisa to pan Choynowski Adam, czasem można go usłyszeć na Eurosporcie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogoda



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 23:13, 12 Maj 2008    Temat postu:

 

Lech Sidor tez jest fajny, wszystko dokładnie tłumaczy i dzięki niemu, jakos tak łatwiej mi się było rozeznać na początku, ale duet Chojnowski - Stopa - cudo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogoda



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 19:59, 16 Maj 2008    Temat postu:

 

Kas, a ty oglądasz trochę tenisa? bo coś mi mówi, że tak Mr. Green
i dzięki za poprawkę z panem Bohdanem, nigdy nie wiem co i kiedy jeśli chodzi o te dwa imiona

Justyna Henin zakończyła karierę, Rafa poleciał w drugiej rundzie w Rzymie i jestem teraz na skraju tenisowego załamania nerwowego, wśród dziewczyn to mi chyba już tylko Jankovic za cały obraz gry i Maryśka za jaja i serce do gry zostały do kibicowania Mr. Green natomiast moi ulubieni Spaniole frajerzą co się da, a Rafik gdzieś się ostatnio zagubił i jak nie ma ochoty grać to daje się łoić, a ja mam zawał, cięzkie jest życie kibica
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kas
Moderator


Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 20:27, 16 Maj 2008    Temat postu:

 

pogoda napisał:
Kas, a ty oglądasz trochę tenisa? bo coś mi mówi, że tak Mr. Green

Trochę oglądam, jak się nadarzy, ale ponieważ wolę męski tenis, a Eurosport ostatnio raczej baby pokazuje, to i rzadko się trafia. Nie jest to mój ulubiony sport, ale na dobry zacięty meczyk to chętnie popatrzę. Głównie przy okazji wielkich szlemów.
Więcej oglądałam kilka lat temu, jak jeszcze grali Stefan Edberg, Pete Sampras, Żenia Kafelnikow, Pat Rafter, Michael Chang i Agassi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogoda



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 21:13, 16 Maj 2008    Temat postu:

 

właśnie eurosport mnie dobija tym swoim stawianiem na wta, a polsatu sport extra nie mam, dobrze że przynajmnie wielkie szelmy można w pełnej obsadzie obejrzeć,
a tak w ogóle właśnie bardzo żałuję, że teniem zaczęłam się interesować, kiedy wymienieni przez ciebie zawodnicy poszli w seniory, przynajmniej Agassi trwał do 2006 i przyznam się, że ryczałam razem z nim po ostatnim meczu na USie
a dobry meczy nie jest zły, mnie najbardziej ziemniaki leżą, bom fanką długich wymian, kiedy zawodnicy się barują i skończyć ze sobą nie mogą, ale tobie chyba bardziej wimb odpowiada?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kas
Moderator


Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 21:20, 16 Maj 2008    Temat postu:

 

pogoda napisał:

a dobry meczy nie jest zły, mnie najbardziej ziemniaki leżą, bom fanką długich wymian, kiedy zawodnicy się barują i skończyć ze sobą nie mogą, ale tobie chyba bardziej wimb odpowiada?

Niekoniecznie. Smile Niezależnie od nawierzchni, jak się spotka dwóch dobrych zawodników i coś się na korcie dzieję, to oglądam z przyjemnością.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogoda



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 22:06, 16 Maj 2008    Temat postu:

 

Kas napisał:

Niekoniecznie. Smile Niezależnie od nawierzchni, jak się spotka dwóch dobrych zawodników i coś się na korcie dzieję, to oglądam z przyjemnością.


masz rację, tylko nie lubię krótkich ustawionych przez dobry serwis wymian ( a takich dużo jest na hardzie, chociaz i tam też się dużo dzieje - chyba, że się trafi dwóch królów serwisu, a i trawa ostatnio wolniejsza i jak się ktoś uprze może się za końcową linią okopać), a dziemna nawierzchania właściwie takie wymiany wyklucza i do końca wymiany nic nie wiadomo, krótko mówiąc uwielbiam młotkowatą łupaninę za końcowej, a wyprawy do siatki to chętnie widze tylko jako rodzynki okraszające ciasto Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogoda



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 11:51, 20 Maj 2008    Temat postu:

 

no i Rafik dołączył do panetonu ziemniaczanych sław, którzy wygrali we wszystkich ważnych ziemnych turniejach (Roland, Rzym, Monte Carlo i Hamburg), a Jelena łatwo pokonała w Rzymie Francuzkę Cornet .

Kas a może mnie douczysz troszku? bo coś mam wrażenie, że daleko mi do ciebie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kas
Moderator


Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 21:01, 20 Maj 2008    Temat postu:

 

pogoda napisał:


Kas a może mnie douczysz troszku? bo coś mam wrażenie, że daleko mi do ciebie

Eee, no bez przesady, ale dawaj pytania. Może coś niecoś rozkminię. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogoda



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 21:06, 20 Maj 2008    Temat postu:

 

to Rafer na początek, bo się trochę naczytałam, w superlatywach, czy on wygrał jakiś wielkie szlem?
a i kogo lubisz z tych dawnych, tak najbardziej?
i jaki wielkie szelm jest ci najbliższy?
no i korone - wierzysz, że Fedex wygra tego Garrosa w końcu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kas
Moderator


Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 21:18, 20 Maj 2008    Temat postu:

 

pogoda napisał:
to Rafer na początek, bo się trochę naczytałam, w superlatywach, czy on wygrał jakiś wielkie szlem?

Nie mam pojęcia, aż tak się nie zgłębiałam, ale mogę wyguglać.
pogoda napisał:
a i kogo lubisz z tych dawnych, tak najbardziej?

Hmm, Stefana Edberga, Kafelnikowa ([ nie tylko tenis ] Razz ), no i podziwiałam grę Samprasa i właściwie tą resztę, którą wymieniłam wcześniej.
pogoda napisał:
i jaki wielkie szelm jest ci najbliższy?

Chyba Roland Garros i Wimbledon, bo to jednak nasza strefa czasowa, więc łatwiej śledzić.

pogoda napisał:
no i korone - wierzysz, że Fedex wygra tego Garrosa w końcu?

Sampras nie wygrał, więc nie jest powiedziane. Ziemne korty to jednak domena Hiszpanów i Argentyńczyków.

ps. Ja tak oglądam tenisa, jak i nie przymierzając narciarstwo alpejskie. Tylko, że Kjetil Andre Aamodt też już skończył karierę [ nie tylko narty, ale zwłaszcza ].


Ostatnio zmieniony przez Kas dnia Wto 21:20, 20 Maj 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogoda



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 21:32, 20 Maj 2008    Temat postu:

 

nie no sama sobie wygoogluje, ale dzięki
na Aemodta też się załapałam. Chociaż jak już mi się zdaży narciarstwo, to Bode Miller i jago jazda po bandzie wlewa miód na wszystko.
Miałaś szczęscie, że się załapałaś na lata 90te, bo jak gdzieś czytam, to teraz tylko peleton frajerów i peleton frajerów, mnie tenis uzależnił od siebie przy okazji pierwszego RG Rafika i Rafik też. Więc ziemia i Sapniole są mi najbliżsi. I to zwycięstwo, co trza je sobie w korcie wyorać. Mr. Green
Coś pamiętam, że łyżwy jeszcze lubisz i Pluszczenkę, który też niedoby skończył karierę. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kas
Moderator


Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 21:45, 20 Maj 2008    Temat postu:

 

[quote="pogoda"
Coś pamiętam, że łyżwy jeszcze lubisz i Pluszczenkę, który też niedoby skończył karierę. Wink[/quote]
Żeniuszka ponoć wraca w przyszłym roku, bo chce na igrzyska.

Bode tak, Bode dobry jest. Zresztą lubię narciarzy wszechstronnych. A pamiętam igrzyska w Nagano i upadki Maiera. Albo Turyn, powtarzany Supergigant i złoto Aamodta. Very Happy

Ale zjechałam z tematu i offtopię.

Ja w ogóle lubię oglądać sporty różne, letnie, zimowe, i siatkę się zobaczy i lekką atletykę i tenis i kolarstwo i pływanie i piłkę nożną i gimnastykę i sporty zimowe i wiele innych.
Ważne, żeby było międzynarodowo, o jakąś stawkę wysoką i na żywo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogoda



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 22:35, 20 Maj 2008    Temat postu:

 

Kas napisał:

Ważne, żeby było międzynarodowo, o jakąś stawkę wysoką i na żywo.

a tak zdecydowanie, z zimowych to chyba tylko te bobslejie i wszelkie wariacje na temat mnie nie krecą, a z letnich pływanie i lekkoatletyka są i u mnie na przodzie.

A wracając do tenisa to właśnie to, że nie muszę kibicować naszym, bo ich nie ma i jakoś tak nawet się nie palę, a poza tym każdy mecz jest o dużą stawkę, bo przybliża do finału, nie ma kunktatorstwa, jak w nodze, trza wygrać, jak chce sie zostać w stawce i koniec, a jak przeciwnik stawia twarde warunki to nawet w drugiej rundzie na maxa mus jest grać i czasem się przyszne pojedynki panów X z gwiazdami zdarzają , w dodatku ta nieustanna wojna nerwów między przeciwnikami, a na końcu sobie ręce grzecznie podają.

a no i właśnie sportowe no risk no fun zdobywa moje serce dla danego zawodnika po grób, Bode to ma w 100%, Marat to ma ale teraz to już niestety bez fun i Agassi z tego co widziałam (przyznaje mało) chyba też miał. A na tym jego pożegnaniu na USopen, to tak sie przykro zrobiło, nawet moja mama, która tenisa nie znosi się wzruszyła. Piękne to było i jeszcze Steffie z dziećmi na trybunach .... rozmarzyłam się, niech już się ten RG zacznie Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 

Style Created Freely By