|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
| Autor |
Wiadomość |
me,myself&I
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
|
|
 Wysłany: Wto 14:09, 14 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
CZAT-relacja -Dominika Kasprzycka
Dominika Kasprzycka: Cześć Internauci, pozdrawiam wszystkich serdecznie, czekam na fajne pytania...
Ian_Gillan_DP: Jak Twoje emocje. W końcu przeżyłaś wielką przygode?
Dominika Kasprzycka: Emocje są wielkie, faktycznie dobrze to pytanie postawiłeś, to dla mnie przygoda, cała jestem pod wpływem tego programu, ale nie czuję żalu, że odpadłam i że nie będę już śpiewać, absolutnie nie ma we mnie takiej goryczy...
EwElInKa14TbG: jak myslisz, dlaczego odpadłaś z "Idola"?
Dominika Kasprzycka: Trudne pytanie. Czułam, że dzisiaj odpadnę.
Nie wiem, nie potrafię odpowiedzieć dlaczego, przyczyn może być mnóstwo, np. komuś nie spodobały się moje spokojne piosenki, miałam bardzo ambitny repertuar, który mógł nie do wszystkich trafić i może po kampaniach, które mieliśmy ostatnio chłopcy zdobylu większą popularność i więcej głosów, na które zresztą sobie zasłużyli.
madzia_i_klaudia: czy pasował ci dzisiejszy repertułar ?
Dominika Kasprzycka: Tak, zdecydowanie tak, chociaż wiem, że niekoniecznie musiał on pasować do tego odcinka, ale jeśli chodzi o mnie to bardzo mi podpasował, dobrze się czuję w piosenkach z tekstem, które mają jakieś głębsze przesłanie. Bardzo podobał mi się w swoich ocenach pan Jacek.
KibicWierny: Dominika jak reagowalas na porownania do Hani Stach?
Dominika Kasprzycka: Ojej, dobrze, że ktoś to pytanie zadał.
Bardzo mnie wkurzały te porównania i w sumie już dawno zanim wystartowałam w Idolu parę osób mówiło mi, że jestem do niej podobna, ok, może mamy podobne rysy twarzy, ale absurdem było mówienie, że specjalnie się do niej upodobniam, żeby lepiej wypaść w Idolu.
Parę osób mówiło też, że śpiewam jak ona, ale to jest zupełnie inaczej, mamy różne głosy, temperamenty itp. Nie wiem, skąd to się wzięło.
**.*_mAdZiK_*.**: Czy chciałabyś wydać płytę?
Dominika Kasprzycka: Nie mam takiego celu, że przyszłam do tego programu tylko po to, żeby wydać płytę, bo tak naprawdę nie czuję się na to gotowa. Teraz nie, może w przyszłości, poza tym są w tej edycji osoby, które są lepiej do tego przygotowane i wydadzą płytę.
A moim marzeniem jest występowanie w musicalach, bo to połączenie aktorstwa i śpiewania i jeśli coś takiego by mi się przytrafiło, to byłabym maksymalnie szczęśliwa.
MyBlueHeaven_ona: Dominiko jaki rodzaj muzyki preferujesz i jaką najbardziej lubisz śpiewać?
Dominika Kasprzycka: To są takie dwie różne sprawy - słucham wszystkiego, nie chcę się zamykać na jakieś style.
A jeśli chodzi o śpiewanie, to najlepiej wychodzą mi takie piosenki nastrojowe, z tekstem. W takich najlepiej się czuję i takie chciałabym śpiewać, nie tylko, ale chyba takie najlepiej mi wychodzą.
Olciaa_a: A jak Ci się podobał dzisiejszy koncert ?? Tak w ogóle który najbardziej ci przypadł do gustu
Dominika Kasprzycka: Chyba najbardziej koncert latynoski, bardzo się go bałam na samym początku, jak się okazało, że taki będzie, ale bardzo mi się podobało i świetnie się w nich czułam.
A jak dzisiejszy koncert? Na pewno były świetnie dobrane kawałki dla każdego z nas, mogliśmy pokazać, co jest w nas najlepsze, ale nie uważem, że to był najlepszy koncert.
Kasia__1: Hej Dominika kogo polubiłas najbardziej z tej 3-ki która została i za kogo najbardziej trzymasz kciuki?
Dominika Kasprzycka: Ciężko jest mi odpowiedzieć na to pytanie, bo z każdym zżyłam się na swój sposób. Chyba trzymać kciuki będę za Bartka, bo widzę, jaką radość sprawia mu przejście do następnego etapu, będę też trzymać kciuki za Maćka, bo się z nim bardzo zaprzyjaźniłam, no i za Sławka też, chociaż mam z nim najgorszy kontakt.
Villemka: Która z krytycznych uwag jurorów zabolała Cię najbardziej? A może wcale nie przejmowałaś się ich opiniami?
Dominika Kasprzycka: Nie wiem. Chyba najbardziej przykro mi było, jak słyszałam od Kuby, że jestem nudna, że zasypia przy moich utworach... Najbardziej to jak mówił, że jestem nudna. To było najbardziej deprymujące. Ale w sumie to nie było coś takiego, że te opinie były dla mnie tak strasznie ważne, bo wiem, że są one w połowie wyreżyserowane, żeby dobrze brzmiały w programie.
Ale na pewno trochę to zabolało, skoro tylu ludzi to ogląda. I to bywa przykre. Ale nie mogę narzekać, bo były osoby, które słyszały o wiele gorsze słowa niż ja.
Elmo_LBN: Czy podoba ci sie jak stylisci wplyneli na twoj wizerunek?
Dominika Kasprzycka: Z początku strasznie się bałam i mieli ze mną problem, bo na wszystko mówiłam "nie". Strasznie się bałam każdej zmiany, ale teraz z perspektywy czasu jestem bardzo zadowolona i bardzo się zaprzyjaźniłam ze stylistami, fryzjerami. I przełamałam się, jeśli chodzi o kolory, makijaż i fryzury.
I w sumie jestem zadowolona, jeśli chodzi o to jak teraz wyglądam.
mc_marcin: Czy czujesz, że rzeczywiście przeszłaś długą drogę od etapu klubowego i zmieniłaś się przez ten czas?
Dominika Kasprzycka: Przeszłam długą drogę, ale nie wiem, o jaką zmianę tu chodzi. Na pewno nie zmieniłam swojego charakteru.
Mogłam się uodpornić na niektóre rzeczy, ale na pewno nie zmieniłam swojego nastawienia do muzyki... Inaczej patrzę na wygląd, ubrania, makijaże, jak wchodzę do sklepu, zwracam uwagę na kompletnie inne ciuchy niż przedtem, bardzej odważne...
bartek9011: Co sądzisz o jurorach ?? Czy uważasz że są obiektywni w ocenianiu waszych występów ??
Dominika Kasprzycka: Prywatnie to są naprawdę bardzo fajni ludzie.
A to jest ich praca, my musimy dobrze zaśpiewać, a oni muszą to wszystko przyprawić. Myślę, że ich oceny nie są obiektywne, kierują się swoimi sympatiami muzycznymi. Ale tak naprawdę nie wiem, co im siedzi w głowie.
Ale chciałam zdementować plotki, że to są jacyś krwiożerczy jurorzy... Tyle, ile ich znam prywatnie, to bardzo pozytywnie ich oceniam. ogemmlap: Którego z jurorów najbardziej polubiłaś ?
Dominika Kasprzycka: Łatwa odowiedź - Jacka Cygana, bo to normalne, że jak się czuje od kogoś pozytywne wibracje, to się lubi takiego człowieka. Od początku czułam, że pan Jacek jest za mną i jego opinie o mnie byłu zazwyczaj pozytywne, a krytyka była bardzo konkretna i taką właśnie lubię. POza tym, to świetny, ciepły człowiek, która zawsze nas wspierał i mówił, że jest fajnie i nie mamy się niczym przejmować.
hani.md: Gdybyś trafiła do finału i miałabyś wolny wybór, jaką piosenkę byś wybrała ?
Dominika Kasprzycka: Już wybrałam i mam nadzieję, że uda mi się ją zaśpiewać na TV4 za dwa tygodnie, będzie to piosenka Bonie Raitt "I can't make you love me".
alllllesha: czy naprawde w Idolu stworzyliscie tak zgrana grupe, jak to wyglasda w telewizji? kogo bedzie Ci najbardziej brakowac?
Dominika Kasprzycka: Zdecydowanie jest to prawda, że udało nam się stworzyć zgraną grupę, to nie jest obrazek dla telewizji.
To jest właśnie niesamowite, że 10 kompletnie nieznanych sobie osób przez tak krótki czas tak bardzo się zżywa. Ale każdy z nas wnosi do grupy coś innego.
A kogo mi będzie brakowało? Każdego z nich będzie mi brakowało.
SPIDEREK_23: czy oprócz wspaniale spędzonych chwil podczas IDOLA były również momenty o których chciałabyś szybko zapomniec?
Dominika Kasprzycka: Pewnie, że były, bo jednak oprócz tego, że to świetna przygoda, to była też ciężka praca. Mnóstwo prób, zajęć, dużo łez, chwil załamania, kiedy miałam ochotę wszystko rzucić...
Ale na szczęście było wokół mnie bardzo dużo ludzi, którzy mnie wspierali i tak dotarłam do tego etapu.
Kasiulka_B-tow: Kiedy wracasz do domu?Czy boisz sie powrotu do szarej rzeczywistosci?
Dominika Kasprzycka: Wracam jutro, a właściwie to już dziś. Bardzo się boję powrotu do szkoły, do tego że wstanę rano i nie obudzę się w hotelowym łózku, gdzie będzie na mnie czekał samochód, tylko wezmę plecak i pójdę do szkoły... Ale tak to jest w takich momentach przejścia. tak samo było, jak tu przyjechałam, też się bałam.
THINROS: jak stanęłaś na jajku z Uniatowskim wiedziałaś że odpadniesz czy miałaś nadzieje ?
Dominika Kasprzycka: Byłam w 100% pewna, że to ja odpadnę, zresztą przygotowywałam się na ten wynik od rana. Jak wstałam, to poczułam, że dzisiaj to jest ten dzień. Zresztą Sławek zasłużył sobie, zeby być w finale.
Wielkie, wielkie dzięki dla wszystkich, którzy mieli ochotę mnie słuchać, za wszystkie sms-y i wiarę we mnie, bo to - jak się siedzi tutaj w środku - jest bardzo ważne.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
me,myself&I
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
|
|
| Wysłany: Wto 14:14, 14 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
INNI UCZESTNICY(fragm. relacji z czatów) o SŁAWKU U.
!!!!Adrian!!: czy slawek uniatowski jest pupilem jury?????? szarubka
mowila ze jest zarozumialy i pewny siebie!!!!
Sławek Peca: Troche jest w tym prawdy. Pupilem jury jest na pewno, chociaż jury nie zna go z prywatnej strony. Faktycznie jest za bardzo pewny siebie i za bardzo to okazuje.
(...)
Karolina Szarubka : (...) A kogo nie lubię? Mimo wszystko nie chciałabym, żeby wygrał Sławek Uniatowski, bo udaje kogoś wyluzowanego, a naprawdę jest inny, jest zbyt pewny tego, że wygra. A chciałabym, żeby wygrał Maciej.
Piotr Lato: Wydaje mi się, że wygra Maciek Silski (jeśli nie zrezygnuje).
A pewność siebie Sławus chyba zaczął tracić ostatnio, jednak nie ma wątpliwości, że ma najciekawszy wokal meski.
Magda Diaków: Sławek jest bardzo dobrym wokalistą. Ma bardzo duży talent, ale jego zachowanie i charakter wzbudza wielkie emocje, negatywne i pozytywne i wydaje mi się, że o to chodzi.
A przede wszystkim jest bardzo popularny wśród jury.
dith82: Komu twoim zdaniem sposrod uczestnikow najbardziej zalezy na wygraniu programu IDOL?
Magda Diaków: Wydaje mi się, że Sławkowi Uniatowskiemu. Tak ja to odbieram
|
|
| Powrót do góry |
|
|
me,myself&I
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
|
|
| Wysłany: Wto 14:18, 14 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
Dominika Pawłowska-relacja z czatu
Dominika Pawłowska: Cześć wszystkim!
@_Wicia_@: czy spodziewałaś się tego że to ty dzisiaj odpadniesz?
Dominika Pawłowska: Spodziewałam się tego już od ostatnich koncrtów, od dwóch ostatnich koncertów.
megaaa: DLACZEGO WYBRAŁAŚ TAKĄ TRUDNĄ PIOSENKĘ, PRZEZ TOP ODPADŁAŚ
Dominika Pawłowska: Wszystkie piosenki, które mieliśmy do wyboru były trudne. Taki to koncert. Wielki styl nie jest łatwym stylem.
ewela_14<: Jak myślisz Dominiko kto wygra "Idola"?
Dominika Pawłowska: Intuicja podpowiada mi, że Sławek Uniatowski, ale wszystko może się zdarzyć.
m@leńk@_: Jakie wydarzenie utkwiło Ci najgłebiej w pamięci po udziale w programie Idol?
Dominika Pawłowska: Muszę się zastanowić.
Szczerze mówiąc było wiele wspaniałych chwil, że trudno byłoby przytoczyć jakąś jedną szczególną sytuację.
Na pewno będę wspominała nasze wieczory w pokojach hotelowych, grania Maćka Silskiego na gitarze wespół z Bartkiem Szymoniakiem na skrzypcach.
Natura900: Czy mimo, ze odpadlas bedziesz probowala wydac wlasna plyte? W jakich klimatach?
Dominika Pawłowska: Jeszcze nie wiem, czy w ogóle będe się za to brała. Zobaczymy, co czas pokaże. Na razie jest to jeszcze za wcześnie.
Ale jeżeli już, to chciałabym, żeby to była płyta soulowo-funkowa.
BOSKI_ŻIGOLO_23: dominika jak myslisz kto wedlug ciebie wypadl najlepiej?
Dominika Pawłowska: Myślę, że w dzisiejszym koncercie najlepiej wypadł Bartek Szymoniak. A w ogólnym rozrachunku Maciek Silski.
aniluap86: Jak typujesz finałową trójke?
Dominika Pawłowska: Dominika Kasprzycka, Maciek Silski i Sławek Uniatowski.
kasiek;-): jaka atmosfera panuje tam wśród was? czy jest ktoś kto zrobi wszystko żeby zostać??
Dominika Pawłowska: Abolutnie nie. Nawet nie myślcie w ten sposób, bo atmosfera między nami jest naprawdę super. I tego będzie mi bardzo brakowało.
-=B-a-R-t-E-k=-: Czy była taka osoba z którą nie miałaś najlepszygo kontaktu i jej nieznosiłaś??
Dominika Pawłowska: Nie, nie było takiej.
k_ajtek: dominika, czy nie sądzisz, że twój brak obycia "publicznego" umiejętności flirtu z kamerą i prowadzącymi zaskutkował tym, że odpadłaś?..
Dominika Pawłowska: W końcu jakieś ciekawe pytanie.
Nie uważam, że brak mi obycia "publicznego", a flirtować wolę z żywym organizmem a nie z kamerą. I myśle, że może po części masz rację, ale nie nazwałabym tego ten sposób.
Chodzi bardziej o to, że nie otwieram się i nie opowiadam o sobie wszystkiego od razu - to jest może trudne do przełknięcia dla widzów.
megaaa: KTÓRA UWAGA JURORÓW NAJBARDZIEJ CIĘ ZABOLAŁA?
Dominika Pawłowska: Najbardziej zabolały mnie opinie po Arecie Franklin. Ogólnie bardzo mnie śmieszą uwagi, że jestem sztuczna.
Miecia^: opinia ktorego jurora jest dla Ciebie najbardziej cenna i zgodna z prawda?
Dominika Pawłowska: Opinie wszystkich jurorów traktuje w taki sam sposób. Wysłuchuję, wyciągam wnioski, ale nie rwę włosów z ich powodu.
Fajfusowny: Nie wiem czy moje pytanie zostanie wyslane bo jestem troche zakrecony ale ogolnie moje pytanie dotyczy twojego celu zyciowego. Jaki masz cel chcesz zostac piosenkarka mimo tak wiekiej konkurencji na dzisiejszej scenie muzycznej hm
Dominika Pawłowska: Jeśli pytasz o cel życiowy - to chcę być dobrym człowiekiem.
A jeśli pytasz o muzykę - to śpiewać będe zawsze bez względu na to, czy ktoś będzie chciał wydać płytę, czy nie.
sated: mówisz, że Sławek Uniatowski zostanie Idolem. Czy aby napewno? Często czarne konie zostają w tyle, bo kto by się spodziewał, że akurat dzisiaj ty odpadniesz. Tak jak było z Magdą Diaków. Nie sądzisz, że Bartek Szymoniak, czy Dominika Kasprzycka mogą być takimi małymi 'niespodziankami', jak Pączek w finale?
Dominika Pawłowska: Na pewno nie nazwałabym Dominiki Kasprzyckiej i Bartka Szymoniaka "niespodziankami", bo to już nie jest ten etap na "niespodzianki".
Wszyscy są dobrzy i tak ja mówię, moim faworytem, jeśli chodzi o warunki głosowe, jest Sławek, ale nie wykluczam, że może być inaczej.
martyneczka177: Który koncert najmilej wspominasz????
Dominika Pawłowska: Kings and Quunes. To był zdecydowanie mój koncert i muzyka, którą lubię.
joanna_0012: czy idol jest programem bardzo denerwującym czy przyjemna zabawą?? Poleciłabyś go znajomym??
Dominika Pawłowska: Idol jest na pewno programem bardzo wymagającym. Trzeba zrezygnować z wielu rzeczy, ale jest też świetną przygodą, która nie zdarza się dwa razy.
Jeśli uważacie, że jest dla was jakąś szansą, to nie miejcie oporów przed zgłoszeniem się.
melodia_rulezzz: Jaki wpływ wywarła na Ciebie afera z udziałem Andrzeja S. Czy uważasz, że studiowanie psychologii to duża odpowiedzialność?
Dominika Pawłowska: Byłam bardzo zaskoczona cała tą sprawą. Podobnie jak moi wykładowcy, niektórzy nich osobiście znali Andrzeja S. i dla nich też to był szok.
Tak, myslę, że to jest jeden z zawodów zaufania publicznego. Wymaga dużej odpowiedzialności za drugiego człowieka i za samego siebie.
JennY**!*: jestes taka spokojna i opanowana z natury czy psychologia cie tego nauczyla ?
Dominika Pawłowska: Stuprocentowy Skorpion zodiakalny
Kaaarolajna: Jak wyobrażasz sobie siebie za 10 lat?
Dominika Pawłowska: Będę miała 40 kg więcej i 40 kg zmarszczek więcej.
zastrzezony*: jak wyobrazasz sobie powrot do zycia codzienniego? z powrotem zajmiesz sie ty, co robilas przed Idolem i bedziesz prowadzila normalne, codzienne zycie?
Dominika Pawłowska: No nie mam chyba innego wyboru. Czekają na mnie studia i zniecierpliwieni wykładowcy.
anailil: Jest coś czego bardzo żałujesz, jakiś błąd, ktory popełniłaś w programie?
Dominika Pawłowska: Nie, chyba nie ma nic takiego.
Raczej jestem zadowolona ze wszystkiego. Być może, jeśli chodzi o poszczególne występy, to może coś bym poprawiła.
matt_indigo: Dominiko jak oceniasz szansę "ostatniej" kobiety w Idolu - Dominiki Kasprzyckiej?
Dominika Pawłowska: To bardzo utalentowana dziewczyna i wrażliwa.
_Aga_17_____: Jakie było Twoje pierwsze uczucie kiedy dowiedziałaś sie że odpadasz z gry?
Dominika Pawłowska: Teraz trudno sobie przypomniec, może trochę ulgę...
_marchewa: Wiesz dlaczego Ela Z. ciągle zarzucała Ci sztuczność?
Dominika Pawłowska: Nie wiem. A ty wiesz?
Michał_p1.: Dominiko jakie najważniejsze doświadczenie życiowe wyniosłaś z programu IDOL?
Dominika Pawłowska: Że czasem ważne jest, żeby trochę wyluzować. Nie zawsze można być "100% bawełna".
x87: Mówiłaś, że szukasz faceta który zapewni Ci bezpieczeństwo i stabilizację w życiu. To się trochę kłóci z Twoim wizerunkiem dość chłodnej i niezależnej kobiety - jak to jest?
Dominika Pawłowska: To nie ja mówiłam, że szukam faceta, który zapewni mi stabilizację i bezpieczeństwo w życiu - tylko to Maciej Rock stwierdził, że taki mi jest potrzebny.
Nawet chłodna i niezależna kobieta, taka jak ja, potrzebuje silnego mężczyzny, a poza tym to ja już nie szukam...
megaaa: CZY JEŚLI WYTWÓRNIA ZAŻYCZY SOBIE ZMIANY TWOJEGO STYLU I KAŻE ŚPIEWAĆ JAKIŚ OBŚLIZGŁY POP, CZY SIĘ ZGODZISZ?
Dominika Pawłowska: Mam nadzieje, że nigdy nie stane przed takim wyborem i że nikt nie odważy się zaproponować mi "obślizgłego popu" - cokolwiek to znaczy.
Ale jeżeli już by się tak zdarzyło, to wolałabym nie nagrać nic, niż coś, co by mnie nie satysfakcjonowało.
i22: KTORY Z UCZESTNIKOW WEDLUG CIEBIE ZROBIL NAJWIEKSZY POSTEP OD POCZATKU TRWANIA PROGRAMU??
Dominika Pawłowska: Na pewno Pączek, ale myślę też, że wiele nauczył się Bartek.
orangee: Piotrkowi chyba było głupio, że odpadasz przez niego? Od początku był outsiderem, a jest już w najlepszej piątce. Rozmawiałaś z nim po wynikach? Co powiedział?
Dominika Pawłowska: Po pierwsze nie odpadam przez niego. Poza tym Piotrek już od dwóch czy trzech koncertów cały czas ma wyrzuty sumienia, bo wydaje mu się, że nie zasłużył, żeby przejść do następnego koncertu.
Uważam, że nie ma racji. Każdy z nas ma jakieś atuty, dzieki którym ludzie wysyłają na nas te smsy. Podobnie jeżeli chodzi o Pączka, ona miała coś, czego nie miałam np. ja.
bogunia-styrnol: czy gdyby czas cofnał się o tydzień, wybrałabyś inną piosenką na dzisiejszy koncert?
Dominika Pawłowska: Nie. Myślę, że to nie jest kwestia wyboru piosenki. A piosenka jest piękna i uwielbiam Nat King Cola.
#RiderOnTheStorm: Polacy boją się... dokończ zdanie.
Dominika Pawłowska: ...przyznać, że mogą być w czymś dobrzy.
Mamy wiele kompleksów, wydaje nam się, że nigdy nie wyjdziemy z zaścianka. Myślę, że to jest nasz duży problem.
Dziekuję wszystkim internautom za wszystkie miłe wypowiedzi, które czytałam do tej pory. Wszystkim za smsy, za wszystkie przejawy sympatii i a nieprzychylne opinie też.
[/b]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Laura_90
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
| Wysłany: Wto 14:37, 14 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
Oprócz Sławka moją fawortką była właśnie Dominika Pawłowska. Była szczera, bezpośrednia, myślę, że była sobą, nikogo nie grała ani nie udawała. I co najważniejsze miała talent i głos. W szczególności zapamiętałam jej występ z V koncertu "Idol w wielkim stylu" (po którym zresztą odpadła) gdzie śpiewała piosenkę "When I fall in love" Nat King Cole. Była wtedy tak samo dobra jak Sławek. I na pewno nie zgadzam się z opinią, że była sztuczna. To że zachowywała się powściągliwie, była opanowana nie znaczy, że kogos grała. Wolę takie zachowanie niż bezustanne szlaeństwa Pączka, które były chwilami meczące. Dla mnie Dominika Pawłowka była kandydatką do finału i myślę, że powinna w nim być razem ze Sławkiem i naszym "Teges nara" 
Co do Magdy Diaków... śpiewać umiała i głos rówież miała ciekawy, ale do mnie nie przemówiła. Szczerze mówiac specjalnie jej nie lubiłam.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
me,myself&I
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
|
|
| Wysłany: Wto 14:50, 14 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
| Laura_90 napisał: | Oprócz Sławka moją fawortką była właśnie Dominika Pawłowska. Była szczera, bezpośrednia, myślę, że była sobą, nikogo nie grała ani nie udawała. I co najważniejsze miała talent i głos. W szczególności zapamiętałam jej występ z V koncertu "Idol w wielkim stylu" (po którym zresztą odpadła) gdzie śpiewała piosenkę "When I fall in love" Nat King Cole. Była wtedy tak samo dobra jak Sławek. I na pewno nie zgadzam się z opinią, że była sztuczna. To że zachowywała się powściągliwie, była opanowana nie znaczy, że kogos grała. Wolę takie zachowanie niż bezustanne szlaeństwa Pączka, które były chwilami meczące. Dla mnie Dominika Pawłowka była kandydatką do finału i myślę, że powinna w nim być razem ze Sławkiem i naszym "Teges nara"
Co do Magdy Diaków... śpiewać umiała i głos rówież miała ciekawy, ale do mnie nie przemówiła. Szczerze mówiac specjalnie jej nie lubiłam. |
Wyjęłaś mi to wszystko z ust ''. Gdy odpadła Dominika Pawłowska, kibicowałam Bartkowi(oczywiście Sławkowi i Maćkowi również) i bardzo się cieszę, że doszedł do trójki. Jak dla mnie - IDEALNA trójka finałowa!!!
A Bartek- uważam, że na ostatnim koncercie szczególnie pokazał, na co go stać. Bardzo mi się podobały jego wykonania. Moim zdaniem, z koncertu na koncert się rozwija. Ciekawe, czy potwierdzi to w sobotę.
Ale jeśli chodzi o barwę głosu, to Sławek to mój nr.1.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wegetacja
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
|
|
| Wysłany: Czw 10:16, 16 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
| Cytat: |
nie obudzę się w hotelowym łózku, gdzie będzie na mnie czekał samochód, tylko wezmę plecak i pójdę do szkoły... |
 Obszerne muszą mieć łóżka w tym hotelu.
Jeśli chodzi o płeć piekną, to od początku kibicowałam Dominice Pawłowskiej. Już na castingu widziałam ją w finale, potem była moją kandydatką do trójki. Bardzo pozytywne ją odebrałam, fajna dziewczyna. I co najważniejsze, jest naprawdę utalentowana. Szkoda, że głosujący tego nie docenili.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ol
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2397
Przeczytał: 0 tematów
|
|
| Wysłany: Czw 10:37, 16 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
fakt że świetnie śpiewa, ale ja jakoś jej nie lubiłam. nie przemawiała do mnie. wydawała mi sie jakaś taka "oschła" 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Miss Brightside
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lubartów/Warszawa
|
|
| Wysłany: Czw 10:42, 16 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
Jeżeli chodzi o dziewczyny z 4 edycji, to chyba właśnie Dominika Pawłowska reprezentowała najwyższy poziom - zarówno wokalny jak i intelektualny, ale czasami wydawała mi się taką sarkastyczna osobą. Ale to może być zaletą  Co do innych to po usłyszeniu "Angels" w wykonaniu D. Kasprzyckiem byłam bardzo za nia, ale pózniej mój entuzjazm opadał z koncertu na koncert (nie licząc piosnkie Mietka Szcześniaka, która wykonała fenomenalnie).
Jeżeli chodzi o niechęć to 3 dziewczyn których nie trawiłam to Pączek, Magda Diaków i Szarubka - po prostu denerwowały mnie niesamowicie. Każda na swój sposób i każda bardzo umiejętnie.
A tak swoją drogą to dzień dobry dziewczyny  :*
|
|
| Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
| Wysłany: Czw 11:12, 16 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
Ja myślę, że Sławek wzbudza takie emocje u innych finalistów - bo jest o klase lepszy a w końcu to konkurs; u jurorów - cały czas jest doceniany ale oni muszą tworzyc widowisko, za to im płacą, więc wygadują różne rzeczy (fakt, to po ostatnim koncercie było bardzo nie w pore); u telewidzów - cóż, jest wybitnie utalentowany, kontrowersyjny, trochę tajemniczy i wrazliwy a tacy ludzie wzbudzają emocje i tacy zostają idolami.  
Ostatnio zmieniony przez nieważne kto dnia Czw 11:16, 16 Cze 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Laura_90
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
| Wysłany: Czw 11:15, 16 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
| miss-brightside napisał: |
Jeżeli chodzi o niechęć to 3 dziewczyn których nie trawiłam to Pączek, Magda Diaków i Szarubka - po prostu denerwowały mnie niesamowicie. Każda na swój sposób i każda bardzo umiejętnie. |
Widzę, miss-brightside, że nie lubimy tych samych osób. Nie ma konkretenego powodu dla którego nie lubiłam Magdy Diaków. Po prostu drażnił mnie jej sposób bycia. Myślę, że gdybym ją poznała, to byśmy sie nie dogadały (chociaż może nie powinnam tak pisać, to telewizja i tak naprawdę nie wiem jaka ona jest w rzeczywistości) Pączek to temat na osobny post. Z początku ją lubiłam, być może dlatego, że ja jestem zupełnie inna. Taka szalona, zakręcona, wesoła nastolatka. Ale póżniej brzydko mówiąc zaczęła mi bokiem wychodzić. No i Szarubka. Tej to już w ogóle nie trawię. Z tej edycji nie przepadałam również za Pecą. Za to, że w tak ohydny sposób obgadywał Uniata za jego plecami.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ol
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2397
Przeczytał: 0 tematów
|
|
| Wysłany: Czw 11:20, 16 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
|
ja też pączka najpierw lubiłam. ale teraz mam jej już dość. ona mnie po prostu wkurza. diaków nie lubie sama nie wiem czemu - jakaś dziwna mi sie wydaje. szarubka narobiła sobie siary w klubie, ale mimo zawsze ją lubiłam, wydaje mi sie sympatyczna choć potrafi nieźle dać czadu. a pecy nie lubiłam jakoś specjalnie, ale jak sie sie dowiedziałam co gadał o Sławku to już mi kompletnie zbrzydł. ja zaczęłam idola extra oglądać dopiero od odcinka który był poświęcony kncertowi nowe brzmienia, także nie widziałam co peca gadał. możecie mi powiedzieć co ten dupek powiedział o Sławku?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
peorth
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the garden
|
|
| Wysłany: Czw 11:20, 16 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
|
ja mam podobne odczucia: Pączek to wiadomo, wogóle nie w tym miejscu jest gdzie powinna, powinna raczej brać udział w ciao darwin, szarubka wydawała mi się strasznie zarozumiała i zbyt pewna siebie, Magda Diaków była już z nich najlepsza ale nie mogłam słuchać jak śpiewa bo niemiłosiernie chuchała do mikrofonu, taka jakaś jej maniera, a Peca za to co gadał o Sławku powinien oberwać. i wogóle był taki mało mało idolowy, sztywny i wiecznie zestresowany.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wegetacja
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
|
|
| Wysłany: Czw 11:34, 16 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
| Olci@ napisał: | | fakt że świetnie śpiewa, ale ja jakoś jej nie lubiłam. nie przemawiała do mnie. wydawała mi sie jakaś taka "oschła" |
Po prostu taki miała sposób bycia- nie przesadzała ze środkami wyrazu i daltego mogła się wydawać nieco oschła. Pod tym względem ja mam bardzo podobnie, może dlatego poczułam do niej jakąś sympatię Wiem, że takie osoby często są odbierane przez otoczenie jako zimne i niesympatyczne, ale niekoniecznie musi tak być. Zazwyczaj to tylko pozory. Dopiero przy bliższym poznaniu można się dowiedzieć, jaki człowiek naprawdę jest. Niekiedy przy bardzo bliskim
| miss-brightside napisał: | | Jeżeli chodzi o niechęć to 3 dziewczyn których nie trawiłam to Pączek, Magda Diaków i Szarubka - po prostu denerwowały mnie niesamowicie. Każda na swój sposób i każda bardzo umiejętnie. |
Nie lubię się wypowiadać o ludziach, których nie znam, ale ja też nie mogłam się do nich przekonać.
Karolina S. sprawiała wrażenie, jakby na siłę chciała się wykreować na inną, niż jest w rzeczywistości. Zupełnie niepotrzebnie, chwilami przesadzała.
Co do Pączka, to po 5 minutach spędzonych w towarzystwie kogoś takiego, wiałabym gdzie pieprz rośnie. Strasznie męcząca osoba. Ale myślę, że z tego wyrośnie.
A jeśli chodzi o Magdę Diaków, to po prostu nie lubię takich dziewczyn i tyle. Próbowałam się do niej przekonać, ale się nie udało. Wyczuwałam jakieś negatywne wibracje wychodzące ze szklanego pudła ;)
Ale podkreślam, że ja z żadną z tych osób nie zamieniłam słowa i to, że tak je odbieram przez ekran tv nie znaczy, że takie są. W rzeczywistości mogą być całkiem w porządku
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ol
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2397
Przeczytał: 0 tematów
|
|
| Wysłany: Czw 11:38, 16 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
|
diaków mi sie wydaje taka troche przesłodzona . jakoś nigdy nie umiałam sie do niej przekonać. dla mnie ona jest taka cukierkowa i nijaka.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Laura_90
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
| Wysłany: Czw 11:51, 16 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
Obiecana opinia Sławka P. o Sławku U.:
"M. Rock: Powiedz mi czy od ostatniego tygodnia zmieniło się w jakimś sensie twoje podejście do Sławka Uniatowskiego?
S.P: Czy się zmieniło? (W tej chwili zauważają Uniata, Peca mówi "Cześć Sławek", a Rock wstaje i zamyka drzwi. Dosłownie przed nosem Sławka!  ) - No nadal uważam go za w miarę porzo kolesia, z tym że wkurza mnie czasami, no wkurzają mnie czasami też jego teksty, to wszystko co on mówi, jak się podnieca tym, że jury na niego tak bardzo stawia i tak dalej, Już widać to po nim, że jest strasznie pewny siebie, za bardzo wręcz i to wiele osób już zauważyło, no ale jest dobry, potrafi śpiewać, ale powinien trochę dać sobie na luz"
|
|
| Powrót do góry |
|
|
akinomka
moRderator
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
|
|
| Wysłany: Czw 12:00, 16 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
| Laura_90 napisał: | | W tej chwili zauważają Uniata, Peca mówi "Cześć Sławek", a Rock wstaje i zamyka drzwi. Dosłownie przed nosem Sławka! ) |
naprawdę tak było? s. pecy nie skomentuje, bo, że tak powiem, nie pamietam kto to jest. lubię macka rocka, ale w tej edycji zaczyna troche przeginać z tym faworyzowaniem Pączka, z którą mozna sobie porobic jaja, albo m. silskiego, z ktorego 'równy chłop' 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Laura_90
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
| Wysłany: Czw 12:12, 16 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
|
akinomus, tak właśnie było. Maciek Rock zamknął drzwi, żeby Sławek nic nie słyszał. Moim zdaniem (nie lubię tego słowa) ale to było chamskie. Takie obgadywanie za plecami. Jakby Sławek był na tyle głupi i się nie domyślił, że rozmawiają o nim. Nie lepiej, żeby Peca powiedział wprost Uniatowi, co go w nim drażni??? A zresztą może to zrobił, tylko nie pokazali tego w telewizji. W każdym razie niepotrzebnie obgadywał go przed kamerami. Zachował się po prostu po świńsku!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
| Wysłany: Czw 12:38, 16 Cze 2005 Temat postu: temat nieciekawy - S.Peca |
|
|
|
Peca i Wojewódzki rekalamują ostatnio w prasie katowickiej uczelnię ekonomiczną a plotki mówią, że Peca po idolu rzucił studia (to może być tylko plotka z tym porzuceniem!). Ludzie, któzy znają Pecę twierdza, że jest strasznie zarozumiały i bezbarwny, taki laluś bez osobowości.
Jedyna fajna rzecz w postaci S. Pecy to .... imię - cha cha cha - imię ma piękne, nie ? ....
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
| Wysłany: Pią 19:42, 17 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
|
|
Mi Magda Diakow nie przeszkadzala>> Szarubka to byla prawdziwa baba z jajami a takie lubie>> A jesli chodzi o Dominike Pawlowska to trzymalam za nia kciuki bo to bardzo madra skromna i utalentowana dziewczyna
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Saphira
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
|
| Wysłany: Pią 20:13, 17 Cze 2005 Temat postu: - |
|
|
|
A ja nawet lubiłam obydwie Dominiki, bardzo ładnie moim zdaniewm się wypowiadały zawsze, szczególnie Pawłoska, bardzo inteligentna osoba. A Kasprzyska taka naturalna mi się wydawała sama nie wiem czemu, ale lubilam ją. Nie lubilam za to Magdy Diaków. I nie podobalo mi sie jak śpiewa, bo moim zdaniem tak jęczała trochę. Chcialam w finale Piecyka!!! Wstyd sie przyznać ale to niego wyslalam smsa w etapie klubowym a nie na sławka  a jak się okazalo na wynikach ze nie przechodzi to sławek powiedzial: P{iecyk pijemy dzisiaj czy ktoś to pamięta???
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Rejestracja
